Pewnie za jakiś czas zdam sobie sprawę, że te miejsca takie są i wielu chciałoby być na moim miejscu. Ale ja naprawdę poświęciłem bardzo wiele, by zakończyło się to inaczej – powiedział zaraz po zakończeniu olimpijskiego konkursu na dużej skoczni Kamil Stoch.
– Nie będę tego oceniał w żaden sposób. Robiłem, co mogłem, na więcej nie było mnie stać. I tego najbardziej żałuję – powiedział tuż po konkursie reprezentant Biało-Czerwonych. – Pewnie za jakiś czas zdam sobie sprawę, że te miejsca takie są i wielu chciałoby być na moim miejscu. Ale ja naprawdę poświęciłem bardzo wiele, by zakończyło się to inaczej – powiedział Kamil Stoch.
Jak stwierdził polski skoczek, w obydwu skokach „czegoś zabrakło, skoro po obu miał czwarte miejsce”. – Na więcej nie było mnie jednak stać – przyznał.
– To, co się wydarzyło, nie przysłoni mi radości ze skakania. Rywalizacja jest jednak rywalizacją i inaczej przeżywać tego nie potrafię. Dziękuję wszystkim za wiarę i wsparcie, nawet kiedy mi tego brakowało – stwierdził ze łzami w oczach.
Serce pęka, widząc łzy naszego mistrza… 🥺 Kamilu, jesteś 𝗚𝗜𝗚𝗔𝗡𝗧𝗘𝗠❗ Dla nas i wszystkich kibiców jesteś bohaterem 👏👏👏 ❤❤❤ #skokoholicy #skijumpingfamily #skijumping #Beijing2022 #Pekin2022 pic.twitter.com/u6zqzIm4UW
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 12, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!