Policjanci zatrzymali 54 latka, który mając prawie 2,5 promila alkoholu prowadził autobus. Jechał po pracowników, których miał dowieźć do miejsca pracy. Na szczęście godna naśladowania postawa obywatela oraz szybka i stanowcza reakcja mundurowych nie doprowadziła do tragedii. Mężczyzna straci teraz prawo jazdy oraz odpowie przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi już do 5 lat więzienia.
5 lipca 2020 roku do dyżurnego kutnowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że w rejonie ulic Skłodowskiej i Zamoyskiego ma jechać kierowca autobusu, który najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości. Świadek zdarzenia jadąc za autobusem cały czas nagrywał kamerą tor jazdy kierowcy i na bieżąco informował dyżurnego o kierunku przemieszczania się pojazdu. Natychmiast został tam skierowany patrol. Mundurowi na ul. Zamoyskiego zauważyli podany w komunikacie pojazd i podjęli próbę jego zatrzymania do kontroli. Policjanci zaparkowali bezpiecznie radiowóz przy lewej krawędzi.
Następnie mundurowy wyszedł na jezdnię podając sygnał do zatrzymania autobusu. Kierowca zwolnił, jednak nie zatrzymał się i nadal kontynuował jazdę doprowadzając do kolizji z radiowozem. Autobus ocierając się o prawą stronę radiowozu i uszkadzając go nadal się toczył.
Policjanci natychmiast podbiegli do drzwi od strony kierowcy i wybili szybę dostając się do środka. Zatrzymali pojazd wyjmując kluczyki ze stacyjki i zaciągając hamulec ręczny. Okazało się, że 54 letni mieszkaniec Kutna był kompletnie pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Na szczęście w autobusie nie było innych pasażerów i w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna straci teraz prawo jazdy i odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Mając 2, 5 promila kierował autobusem – został obezwładniony przez policjantów.
54 latek jechał po pracowników, których miał dowieźć do miejsca pracy. Na szczęście postawa obywatela oraz szybka reakcja mundurowych nie doprowadziła do tragedii.https://t.co/3KkJ6IBADV pic.twitter.com/oCvPttZ4ZS— Łódzka Policja (@policja_lodzka) July 6, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!