Upojeni sukcesem, jakim było zawetowanie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa przez prezydenta Dudę, uczestnicy demonstracji ruszyli spod Pałacu pod siedzibę PiS, która mieści się w Warszawie przy ul. Nowogródzkiej, krzycząc, że jak już załatwili veto, teraz wezmą się za PiS.
Pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości na Nowogrodzkiej demonstranci wznosili okrzyki nawołujące do „rozliczenia” partii rządzącej.
Otrzymaliśmy od osoby prywatnej zgłoszenie o zakłóceniu porządku publicznego – powiedział niezależnej.pl Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci na miejscu wezwali osoby protestujące do przyciszenia urządzeń nagłaśniających. Manifestanci jednak nie zastosowali się do apelu.
– Zgromadzenie spontaniczne ma prawo się odbywać, ale na określonych w prawie zasadach. Uczestnicy takiego zgromadzenia nie mogą blokować dróg, utrudniać ruchu, ani naruszać porządku publicznego – dodał Mrozek.
Policja po niezastosowaniu się do apelu o przyciszenie aparatury nagłaśniającej zarekwirowała sprzęt, a wobec kilku osób interweniowała – będą one prawdopodobnie ukarane mandatami. Po około godzinie trwania manifestacji policja wezwała zgromadzonych do rozejścia się, na co w odpowiedzi manifestanci położyli się na trawniku obok siedziby PiS. Policja była zmuszona do wyniesienia kilku osób z miejsca zgromadzenia.
Protestanci pod siedzibą PiS na Nowogrodzkiej pacyfikowani. Okrzyki "Konstytucja" przeszkadzają Kaczyńskiemu? #ObrońmyDemokracje #weto pic.twitter.com/EA2zdVrpbP
— GrzegorzDrobiszewski (@GDrobiszewski) 24 lipca 2017
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!