Jak informuje portal nczas.com Mariusz Pudzinowski czyli legenda „Strong-manów” i popularny zawodnik KSW. Na swoim Facebooku zamieścił dowcip o relacjach damsko-męskich. Jak się okazało „Pudzian” swym żartem, oburzył damską część obserwujących jego profil. Zleciało się sporo feministek.
„To jak to z tym jest panowie i panie? Jeżeli seks bez zgody żony to gwałt, to zakupy bez zgody męża to rabunek?!” – czytamy na obrazku. Jak widać fani strongmana polubili żart bo polubiło go ponad 3,5 tysiąca fanów. Jednak damska część internautów uznała ten żart za nieśmieszny i nietaktowny.
Oto jakie komentarze padły w nawiązaniu do dowcipu „Pudziana”.
„Gwałt małżeński w takim kontekście… pękam ze śmiechu. Bo jedna z możliwie najgorszych zbrodni wyrządzona przez osobę, której zaufałeś i się z nią związałeś jest taki śmieszny” – pisała jedna oburzonych internautek.
„Zawsze wiedziałam, że Pan Mariusz nie należy do elity intelektualnej” – napisała kolejna.
„Żenada. Wydawałoby się, że chociaż będąc osobą publiczną trzeba się liczyć ze słowami, a nie szczekać co ślina na język przyniesie, ale jak widać empatia i poziom intelektualny szanownego pana osiągnęły dno, a szacunek do innych najwidoczniej nie należy do pana mocnych stron” – dodaje kolejna zbulwersowana.
Mariusz Pudzianowski w pewnym momencie zdecydował się rozładować tą napiętą sytuację.
„Chłopie, nie napinaj się. To tylko durny mem z neta. Odrobinę dystansu, a jak nie masz dystansu nie zaglądaj tu!! Ja nie zupa ogórkowa aby mnie każdy lubił” – odpisał na jeden z komentarzy Pudzianowski.
Czy uważacie, że był strongman powinien się tym przejąć? Piszcie w komentarzach.
Źródło: nczas.cm
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!