Współzałożycielka i dyrektor wykonawcza Black Lives Matter (BLM) odchodzi z tej organizacji. Jej decyzja zbiega się z krytyką dotyczącą zarówno finansów BLM, jak i bogactwa, które – zgodnie z zarzutami – Patrisse Cullors osobiście zgromadziła. Według rejestrów nieruchomości ogłoszonych w minionym miesiącu nabyła cztery domy za 3,2 mln dolarów.
Kobieta przez prawie sześć lat stała na czele fundacji Black Lives Matter Global Network Foundation. Odejście uzasadniała pragnieniem skoncentrowania się na książce i umowie telewizyjnej.
“Stworzyłam infrastrukturę i wsparcie, a także nieodzowny kościec i fundację, dzięki czemu mogę odejść. (…) Czuje, że nadeszła właściwa pora” – wyjaśniała 37-letnia Cullors, cytowana przez dziennik „New York Post”.
Jak podkreśla gazeta, rezygnacja pojawia się wśród kontrowersji dotyczących finansów grupy i osobistego bogactwa Cullors, w tym rzekomego kupowania przez nią nieruchomości. Według rejestrów nieruchomości ogłoszonych w minionym miesiącu nabyła cztery domy za 3,2 mln dolarów.
Cullors zaprzeczała jakoby krytyka stała się powodem jej odejścia. Utrzymywała, że było ono planowane i nie wiąże się z tymi “atakami”.
“To były ataki prawicy mające mnie zdyskredytować, a ja nie działam w oparciu o to, co myśli o mnie prawica” – podkreślała Cullors.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!