- W środę odbyła się kolejna rozprawa w sądzie okręgowym w Warszawie ws. Marszu Niepodległości.
- Tegoroczne święto próbują zablokować różne siły liberalno-lewicowe.
- Pierwsza próba prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego się nie powiodła.
- Tak samo zażalenie Linusa Lewandowskiego zostało oddalone przez sąd.
W środę rano prezes stowarzyszenia Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował o kolejnej rozprawie w sądzie okręgowym ws. Marszu Niepodległości. Lewicowi aktywiści na szele z szefem Homokomando Linusem Lewandowskim próbowali zablokować patriotyczne święto składając zażalenie.
Niedługo przed rozprawą w sądzie, Robert Bąkiewicz rozmawiał na ten temat z Michałem Jelonkiem na antenie Mediów Narodowych. Zwrócił uwagę, że dość późno poinformowano go o postępowaniu w Sądzie Okręgowym (dowiedział się o rozprawie 12 godzin przed nią).
Rozumiem, że ten tryb jest przyśpieszony i toczy się w krótkich terminach, ale jakaś przyzwoitość obowiązuje
– zaznaczył Robert Bąkiewicz.
Jednakże dzięki pracy mecenasa Adama Janusa udało się powstrzymać plany lewicy, a sąd przyznał rację organizatorom Marszu.
Dzisiejsza sprawa w Sądzie Okręgowym, o której informowałem rano została przez nas wygrana a zażalenie szefa Homokomando oddalone. Chciałbym także z tego miejsca serdecznie podziękować naszemu mecenasowi Adamowi Janusowi za kolejną wygraną dla stowarzyszenia sprawę
– poinformował prezes Marszu Niepodległości.
Autor: Krystian Rusiniak
Źródło: medianarodowe.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!