Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że Marta Lempart swoje szerokie bogate CV próbowała poszerzyć o pracę dla służb.
W 2007 roku jej ówczesna „partnerka” Katarzyna K. złożyła aplikację do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Weryfikacja trwała ponad 2 lata, kobieta przechodziła kolejne szczeble rekrutacji. Ostatecznie jej kandydaturę odrzucono, nie została funkcjonariuszem.
Tą drogą w 2011 próbowała pójść także Marta Lempart, ale jej starania zakończyły się dosyć szybko. Po niedługim czasie jej kandydatura została odrzucona. Zasadne wydaje się jednak pytanie, dlaczego tak radykalnie nastawione kobiety próbowały dostać się w szeregi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!