Prezentujemy Państwu fragment książki “Mędrcy Syjonu – Nowe Otwarcie”. To co przeczytamy na kartach tej książki jeży włos na głowie! To omówienie oficjalnego dokumentu sporządzonego po wiedeńskim kongresie, który został zainaugurowany przez Europejski Kongres Żydowski:
Uwagi o „roboczych definicjach” Polityka nie ma nic wspólnego z moralnością. Władca powodujący się moralnością, nie jest politykiem i jako taki nie może być pewny swego tronu. Kto pragnie rządzić, musi tym samym uciekać się do podstępów i do obłudy. Wielkie cnoty narodu – szczerość i uczciwość, są wadami w polityce, bowiem łatwiej i pewniej niż wróg najpotężniejszy strącają władców z tronu. Cnoty te powinny być właściwością państw gojów, my zaś w żadnym razie nie powinniśmy powodować się nimi. (…) Prawo nasze polega na sile. Wyraz „prawo” zawiera w sobie myśl abstrakcyjną i niczym niedowiedzioną. Wyraz ten nie oznacza nic innego jak tylko: dajcie mi, czego chcę, bym w ten sposób posiadał dowód, żem silniejszy od was.
„Protokoły Mędrców Syjonu”, Warszawa 1919
Starożytny myśliciel chiński, Konfucjusz, powiedział: „naprawę państwa należy zacząć od naprawy pojęć”. Rzeczywiście, trudno sobie wyobrazić stabilne funkcjonowanie państw, czy w ogóle jakichkolwiek społeczności ludzkich, które konsekwentnie bazowałyby na zakłamanych pojęciach. Pierwszy przykład z brzegu – komunistyczny Związek Sowiecki. Państwo to upadło, gdyż odwoływało się do zakłamanych i sztucznie wytworzonych pojęć, przede wszystkim z dziedziny gospodarki. Skoro jednak naprawę rzeczywistości powinno zaczynać się od prostowania pojęć, logiczne wydaje się, że jej psucie zaczyna się od ich wykrzywiania, zakłamywania. Tak też czynią Żydzi w swym Katalogu „Koniec z antysemityzmem!”. W dokumencie wielokrotnie pojawia się temat dwóch definicji, które nazwano „roboczymi definicjami”. Ich zdaniem:
Wszystkie kraje, społeczeństwa, instytucje rządowe, religijne, kulturalne, społeczności internetowe, środowiska polityczne, biznesowe, akademickie i nauczycielskie, media, przemysł rozrywkowy, powinny popierać i stosować roboczą definicję antysemityzmu, wypracowaną przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA).
Dlaczego przyjęcie wypracowanej przez Żydów definicji jest tak ważne? Odpowiedź znajdujemy w innym fragmencie Katalogu:
Antysemityzm zwykle prowokuje do łamania praw człowieka. Dlatego też wszystkie rządy, agencje rządowe i partie polityczne ponoszą szczególną odpowiedzialność za represjonowanie i eliminację tego zjawiska. Zwalczanie i wykorzenianie antysemityzmu powinno mieć odzwierciedlenie w konstytucjach i/lub ustawodawstwie niższego rzędu wszystkich krajów. Robocza Definicja Antysemityzmu powinna być zaakceptowana przez wszystkie szczeble władz krajowych, wszystkie organizacje międzynarodowe, partie polityczne i przez kluczowych decydentów politycznych.
Jak widzimy, przyjęcie wypracowanej przez Żydów definicji „antysemityzmu” ma być kluczowe dla zwalczania tego zjawiska. Dodatkowo dowiadujemy się, że „antysemityzm” jest związany z łamaniem praw człowieka. Ktoś mógłby w tym momencie przyznać rację Żydom – nienawiść do nich rzeczywiście jest czymś złym i niepożądanym, jak zresztą jakakolwiek inna nienawiść na tle rasowym, narodowościo-religijnym. Problem leży gdzie indziej – w definicji „antysemityzmu”.
Encyklopedia PWN wyjaśnia ten termin w sposób następujący:
Antysemityzm – wynikająca z różnego rodzaju uprzedzeń postawa niechęci, wrogości wobec Żydów i osób pochodzenia żydowskiego; prześladowania i dyskryminacja Żydów jako grupy wyznaniowej, etnicznej lub rasowej oraz poglądy uzasadniające takie działania.
Z jakiegoś powodu środowiskom żydowskim nie odpowiada powyższa, klasyczna forma tego terminu. Postanowiły one wypracować własny, który nazwały „roboczą definicją antysemityzmu”. Skąd to się wzięło i jak brzmi? Otóż 26 maja 2016 roku w Bukareszcie Zgromadzenie Plenarne Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Pamięci o Holokauście (IHRA) postanowiło przyjąć następującą definicję „antysemityzmu”:
Antysemityzm to pewien sposób postrzegania Żydów, który można wyrazić jako nienawiść do Żydów. Związane zaś z tym słowne i fizyczne zachowania skierowane są w stosunku do: osób żydowskiego lub nieżydowskiego pochodzenia, i/lub ich własności, żydowskich instytucji społecznych oraz obiektów religijnych.
Taką właśnie, nową formułę mają obowiązkowo przyjąć państwa i społeczeństwa naszej planety. Dlaczego jest to tak ważne? Przecież na pierwszy rzut oka definicje IHRA i PWN niespecjalnie się różnią i w obu przypadkach chodzi o nienawiść do Żydów. Wiadomo – ekskluzywną nienawiść, z jakiegoś powodu wymagającą osobnego terminu, ale przecież i to można jakoś zrozumieć. Wydaje się, że problem leży…
Powyższy fragment książki “Mędrcy Syjonu – Nowe Otwarcie” budzi uzasadniony niepokój, na pozostałych kartach książki przeczytacie państwo, jakie żądanie wysuwają zebrane na kongresie środowiska żydowskie wobec prawie wszystkich aspektów życia społecznego, edukacji, wymiaru sprawiedliwości a nawet religii (np. cenzurowanie Pisma Świętego!), ten dokument powinien być szokiem dla każdego wolnego człowieka:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!