Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z soboty na niedzielę (7-8 maja) na Nowym Świecie w Warszawie. Do sklepu nocnego wszedł broczący krwią mężczyzna. Pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarł w szpitalu. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, został dźgnięty nożem i skopany, ponieważ stanął w obronie kobiet – informuje “Fakt”.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny 4 nad ranem na Nowym Świecie, na wysokości ul. Foksal. W niedzielę nad ranem na Nowym Świecie rozegrał się krwawy dramat. Do jednego z nocnych sklepów wszedł ranny mężczyzna z zakrwawioną twarzą. Świadkowie natychmiast zadzwonili pod 112, ale ratownikom nie udało się go uratować. Dowiedzieliśmy się, że został zaatakowany ostrym narzędziem.
Ranny zaczął tracić przytomność. Osunął się na ziemię, a wtedy przerażony personel zobaczył że z jego placów strumieniami leje się krew. – Mężczyzna pomimo udzielonej pomocy medycznej i wysiłku lekarzy zmarł. Czynności będą nadzorowane przez prokuraturę, a w sprawie intensywne działania prowadzi policja – powiedziała sierż. sztab. Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji “Faktowi”.
Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń “Gazety Wyborczej” i portalu “Warszawa w pigułce”, sprawcami ataku było trzech lub czterech prawdopodobnie pijanych obcokrajowców. Świadkowie widzieli, jak na rogu ulic Foksal z Chmielną zaczepiali przypadkowe kobiety, w które rzucali lodem ze szklanki.
Gdy stojący z nimi mężczyzna (prawdopodobnie ich znajomy) stanął w obronie kobiet, chuligani zaciągnęli go do bramy. Tam go pobili, skopali i zadali mu ciosy nożem. Mężczyzna w stanie krytycznym został odwieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia i są poszukiwani przez policję. Sprawę przejęła już prokuratura. Funkcjonariusze apelują do osób które mogą cokolwiek wiedzieć na temat tej sprawy, widziały, lub słyszały coś, co pomoże ustalić przebieg wydarzeń o zgłaszanie się do najbliższej komendy policji, lub komendy rejonowej Warszawa Śródmieście.
/fakt.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!