Policja zatrzymała mężczyznę uzbrojonego w kuszę, który próbował włamać się do zamku Windsor, gdzie Boże Narodzenie spędzała królowa Elżbieta II.
Londyńska policja przekazała, że intruz został przebadany pod kątem zdrowia psychicznego i przebywa obecnie pod opieką lekarzy.
“Mężczyzna został zatrzymany i przeszedł ocenę zdrowia psychicznego. Od tego czasu został umieszczony w sekcji zgodnie z ustawą o zdrowiu psychicznym i pozostaje pod opieką pracowników medycznych” – podała policja. Przekazano, że mężczyzna wtargnął na teren zamku, ale nie zdołał dostać się do żadnego z budynków.
Królowa obchodziła Boże Narodzenie w zamku Windsor po podjęciu decyzji, aby nie podróżować do Sandringham, czyli jej tradycyjne miejsce świętowania Bożego Narodzenia. Jako powód wskazano epidemię koronawirusa. W zamku towarzyszył jej syn, książę Karol, oraz Camilla, księżna Kornwalii.
Brytyjskie media przypomniały, że tego typu sytuacje miały już miejsce w przeszłości. Włamania do królewskich pałaców zdarzają się sporadycznie. Prawdopodobnie najsłynniejszy incydent miał miejsce w 1982 roku, kiedy 31-letni Michael Fagan wspiął się po ścianie Pałacu Buckingham, wczołgał się przez otwarte okno i przedostał się do sypialni śpiącej królowej Elżbiety II.
Królowej nic się nie stało, choć wtargnięcie to wywołało poważne pytania o bezpieczeństwo pałacu, zwłaszcza w kontekście informacji, że jej wielokrotne próby wezwania pomocy zostały zignorowane.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!