W piątek w Wielkiej Brytanii doszło do ataku terrorystycznego na Moście Londyńskim. Jednym z bohaterów tego wydarzenia był Polak, szef kuchni jednej z pobliskich restauracji, który rzucił się na terrorystę z kłem narwala zdjętym ze ściany lokalu, w którym pracuje. W mediach brytyjskich, polskich i światowych, mężczyźnie poświęcono wiele uwagi. Poczucie dumy, jakie czyn naszego rodaka wywołał wśród większości Polaków, bynajmniej nie udzieliło się Markowi Migalskiemu.
Drugim z atakujących był były morderca. Polacy i mordercy mogą być dumni ze swojej grupy. Tak kończą się grupowe afiliacje. Naród jest tak samo sztuczną kategorią, jak grupa skazanych na jakieś przestępstwo. Czytajcie „Naród urojony” by Migal. https://t.co/czzZE49Eo2
— Marek Migalski (@mmigalski) November 30, 2019
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!