– Ciągle należy twardo trzymać rękę na pulsie, ale wygląda na to, że zapanowaliśmy nad afrykańskim pomorem świń w Polsce – powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
W środowy poranek w Radiu Wnet minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski wypowiedział się m.in. na temat afrykańskiego pomoru świń (ASF). – To jest jeszcze proces przed nami. Tu twardo trzeba trzymać rękę na pulsie, ale wygląda na to, że nad chorobą zapanowaliśmy, co nie jest takie oczywiste w innych krajach – powiedział Ardanowski.
– W ok. 60 gminach na terenie zapowietrzonym już choroby nie ma. Zgłosiliśmy do Brukseli uwolnienie tych gmin i tam zaczyna odbudowywać się produkcja trzody chlewnej – mówił szef resortu rolnictwa. Dodał, że na podstawie danych, do których miał dostęp we wtorek, wynika, że tereny uwolnione od choroby „są zasiedlane chlewnie i ta produkcja wzrasta”.
Przypomniał, że ASF przeniósł się na zachód Europy.
– W Belgii są chore dziki, w Chinach (…) kolejny 28 region Chin ma przypadki afrykańskiego pomoru, więc tam to są ciężkie koszty i finansowe, i praca weterynarzy również, nerwy ze strony rolników przymuszanych do bioasekuracji, której często nie rozumieją – mówił szef resortu rolnictwa.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!