Polska Wiadomości

Ministerstwo Edukacji zignorowało decyzję Trybunału Konstytucyjnego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Skrajnie lewicowa minister edukacji w rządzie Donalda Tuska, Barbara Nowacka, zignorowała decyzję o zabezpieczeniu w sprawie  lekcji religii w szkołach. Resort w krótkim komunikacie podkreślił, że “zabezpieczenie nie wywołuje skutków prawnych”. Jak zapewnili neo-komuniści, którzy dekonstruują polską edukację, rozporządzenie wejdzie w życie zgodnie z planem tj. 1 września br.

Ministerstwo Edukacji zignorowało decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Koalicja rządząca chce ograniczyć nauczanie religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo. Lekcje w niektórych przypadkach mają się odbywać w grupach stworzonych z kilku roczników. Stosowny akt prawny wydała w lipcu minister Barbara Nowacka. Trybunał Konstytucyjny wydał w tejs sprawie “postanowienie zabezpieczające”, które zawiesza obowiązywanie rozporządzenia minister Nowackiej do czasu wydania właściwego orzeczenia w sprawie.

Resort edukacji narodowej postanowił odpowiedzieć, publikując w piątkowe popołudnie lakoniczny komunikat. Odniósł się w nim do “medialnych doniesień” w sprawie wydania postanowienia. “Minister edukacji informuje, że powyższe zabezpieczenie nie wywołuje skutków prawnych”czytamy w oświadczeniu.  Resort podkreślił, że rozporządzenie z lipca zostało wydane zgodnie z prawem i ma moc obowiązującą. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przepisy wejdą w życie 1 września.

Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią religii w szkołach na wniosek I prezes Sądu Najwyższego. Małgorzata Manowska zwracała uwagę, że rozporządzenie jest sprzeczne z zapisami konstytucji oraz konkordatu, a zmiany nie były dyskutowane ze stroną kościelną.

O wydane przez TK zabezpieczenie była pytana minister Barbara Nowacka. – Pani Julia Przyłębska nie jest źródłem prawa. Jest powołana w sposób wadliwy – argumentowała na antenie Polsat News, wskazując, że “widzi wielkie napięcie ze strony Kościoła w tej sprawie. Eldorado się skończyło”. W ten sposób pokazała, że jej głównym celem -jak na aktywistkę skrajnej lewicy przystało- jest walka z Kościołem katolickim.

Polecamy również: Nowy szlak afrykańskich nachodźców

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!