Podczas odpierania ataku izraelskich samolotów F-16 jedna z rakiet S-200 syryjskiej obrony przeciwlotniczej trafiła w rosyjski samolot rozpoznania radiolokacyjnego Ił-20, który leciał w kierunku pobliskiego lotniska Hmejmim.
Jak zaznaczył w komunikacie rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Obrony generał-major Igor Konaszenkow, odpowiedzialność za śmierć 15 rosyjskich żołnierzy ponosi Izrael. Podkreślił on, że izraelskie F-16 wykorzystały rosyjski samolot jako osłonę, wystawiając go na uderzenie.
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!