Bywają tęczowi i zieloni, a w logo mają teraz róż – lewica nie zapomina jednak o swoich czerwonych korzeniach. Ostatnia w mediach społecznościowych młodzieżówka Nowej Lewicy zachwycała się Bolesławem Bierutem.
W rocznicę wyboru Bolesława Bieruta na prezydenta Federacja Młodych Socjaldemokratów uczciła pamięć agenta NKWD.
„Dla nas ludzi partii troska o prostego człowieka o zwykłym, ale jakże czułym sercu, troska o lepsze jego życie, o lepszy jego los i przyszłość, jest sprawą najświętszą” – cytowali Bieruta na Facebooku młodzi lewacy.
Komunistycznego zbrodniarza Federacja Młodych Socjaldemokratów przedstawiła, jako zatroskanego o prostaczków wizjonera, który doprowadził do „niebywałego postępu cywilizacyjnego”.
Poza tym młodzi lewacy stwierdzili, że Bierut jest autorem „niebywałego sukcesu gospodarczego”.
„Pamiętajmy o tak ważnej dla Polski postaci szczególnie dziś, w czasach wzmożonej propagandy historycznej” – zaapelowali.
Mordowanie polskich obywateli, uciskanie całych grup społecznych i ograniczanie wolności FMS pomija, choć dodaje, że Bierut był „postacią niezwykle kontrowersyjną”.
Warto też przypomnieć, że wybory, w których Bierut został wybrany na prezydenta, nie miały nic wspólnego z demokracją.
Stara miłość nierdzewieje…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!