Czekamy na stanowczą reakcję na karygodne, niedopuszczalne i rasistowskie słowa nowego ministra spraw zagranicznych Izraela; jeżeli tej reakcji nie będzie, szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz nie uda się na szczyt V4 w Jerozolimie – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
W poniedziałek i wtorek w Jerozolimie ma odbyć się szczyt Grupy Wyszehradzkiej.
W niedzielę p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu stwierdził: „Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i – tak jak powiedział Icchak Szamir (b. premier Izraela – PAP), któremu Polacy zamordowali ojca, „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych”.
Do tej wypowiedzi premier Mateusz Morawiecki odniósł się w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami.
„W tej chwili czekamy na stanowczą reakcję na karygodne i niedopuszczalne rasistowskie po prostu słowa nowopowołanego ministra spraw zagranicznych Izraela. To jest coś, co na pewno nie może pozostać bez reakcji” – mówił szef rządu.
„Z mojej strony sprawa jest absolutne oczywista i jeżeli takiej reakcji po tamtej stronie nie będzie, to będziemy życzyli im jak najlepszych obrad, ale pan minister Jacek Czaputowicz również nie uda się na to spotkanie do Izraela. Za 2-3 godziny się to rozstrzygnie” – oświadczył premier.
Premier MORAWIECKI twardo stawia sprawę po haniebnych słowach szefa MSZ w Izraelu.
"Czekamy na stanowczą reakcję na rasistowskie słowa szefa MSZ Izraela. Jeśli nie będzie reakcji, będziemy życzyli im jak najlepszych obrad, ale min. Czaputowicz również nie uda się do Izraela." pic.twitter.com/i3G2VVJcHj— Popieramy Premiera Mateusza Morawieckiego (@PopieramyPMM) February 18, 2019
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!