– Jeśli chodzi o wejście Polski do strefy euro, to nie ma zmiany naszego podejścia, naszej retoryki w tym względzie; to nie jest dzisiaj temat, który bierzemy pod uwagę – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
W środę, podczas spotkania z dziennikarzami, szef polskiego rządu został zapytany, kiedy Polska mogłaby wejść do strefy euro.
– Nie ma zmiany naszego podejścia, naszej retoryki w tym względzie – odpowiedział Morawiecki, dodając iż nie uważa, by strefa euro była optymalnym obszarem walutowym.
– To nie jest dzisiaj temat, który bierzemy pod uwagę – podkreślił szef rządu.
O tym, że Polska nie zamierza obecnie przyjmować wspólnej waluty Morawiecki mówił wielokrotnie. Podczas szczytu UE w Brukseli w połowie grudnia ub.r. tłumaczył, że wiele krajów należących obecnie do strefy euro dopiero wychodzi z ostatniego kryzysu gospodarczego.
– Wzrost gospodarczy we Włoszech jeszcze nie wrócił do poziomu sprzed 2007 roku. Wzrost gospodarczy w Hiszpanii wraca dopiero do poziomu sprzed dziesięciu lat; w Grecji wróci być może do tego poziomu za kolejne pięć czy dziesięć lat. W Portugalii jest podobnie – przekonywał.
Dodał, że przed Polską „jest jeszcze daleka droga do osiągnięcia bardziej realnej konwergencji z twardym rdzeniem strefy euro”.
Wczoraj „Rzeczpospolita” opublikowała apel ekonomistów do premiera Mateusza Morawickiego o wznowienie przygotowań do wejścia Polski do strefy euro.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!