W ostatnim czasie media spekulowały nt. konfliktu premiera Morawieckiego z Jackiem Sasinem. – Mogę się tylko uśmiechnąć – stwierdził Mateusz Morawiecki pytany o konflikt z Jakiem Sasinem. Zdaniem premiera taki spór nie miał miejsca.
W ostatnim czasie media spekulowały nt. konfliktu premiera Morawieckiego z Jackiem Sasinem. Krążyły wręcz pogłoski, że kierownictwo PiS zdecyduje o zmianie szefa rządu (kandydatką na stanowisko miała podobno być obecna marszałek Sejmu Elżbieta Witek). Dzisiaj premier Morawiecki i wicepremier Sasin wzięli udział we wspólnej konferencji poświęconej problemom z węglem. Dziennikarz RMF FM Roch Kowalski dopytywał obu polityków, czy zakopali już topór wojenny.
Szef rządu ocenił jednak, że to pytanie jest z tezą, gdyż “zakłada scenariusz i wydarzenia, które nie miały miejsca”. – W związku z tym ja mogę się tylko uśmiechnąć. Myślę, że pan premier Sasin za chwilkę sam odpowie, tak jak uzna za stosowne, natomiast my rzeczywiście spędziliśmy nie w paru tygodniach, tylko kilku miesiącach, od czerwca na komitetach dotyczących rynku energii, na sztabach węglowych bardzo dużo czasu. To był bardzo dobre dyskusje, głębokie, czasami wiązały się rzeczywiście z różnicą zdań pomiędzy ministrami. Ja mogę tylko powiedzieć, że jestem zaszczycony, że mogę pracować z tak mądrymi ludźmi, którzy potrafią po prostu przedstawiać różne racje i czasami w 3-godzinnych dyskusjach ucierały się po prostu najlepsze rozwiązania, tak jak i te, które pokazujemy dzisiaj– powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.
Jacek Sasin następnie podkreślił, że zgadza się z szefem rządu. – Mogę panie redaktorze tylko potwierdzić, to co powiedział przed chwilą pan premier Morawiecki. Rzeczywiście pracujemy bardzo intensywnie nad tym, żeby te problemy rozwiązywać – stwierdził.
Polityk dodał, że kilka razy w tygodniu spotyka się sztab węglowy, kryzysowy pod przewodnictwem pana premiera, co wiąże się z długimi i wyczerpującymi narady, żeby “ten trudny do rozwiązania problem rozwiązać”.
– Natomiast powiedziałbym tak, w ostatnich tygodniach czytałem wiele doniesień medialnych i wiele takich analiz, gdzie jak czytałem, to się zastanawiałem, że być może ja uczestniczę w jakiejś innej rzeczywistości, niż ta, która jest opisywana. Naprawdę proszę wierzyć, że to wszystko nie wygląda tak, jak wszyscy by chcieli, żeby wyglądało, bo w Polsce jest wiele ośrodków również takich, że dostarczają różne informacje państwu, które chciałyby właśnie, żebyśmy żyli w sporach– stwierdził Jacek Sasin na konferencji prasowej.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!