W ostatnich tygodniach na Śląsku obserwuje się prawdziwy wysyp żmij zygzakowatych. Ich jad jest groźny dla człowieka – ostrzega portal dziennikzachodni.pl.
Żmiję zygzakowatą można spotkać szczególnie w wysokich trawach i w pobliżu drzew. Ostrożność jest wskazana szczególnie wtedy, gdy towarzyszą nam dzieci.
„Najlepiej zachować dystans, nie zbliżać się ani nie wykonywać gwałtownych ruchów. W żadnym przypadku niczym w węża nie rzucać, nie atakować. Należy powoli się wycofać, wtedy nic nie powinno nam grozić” – czytamy na portalu.
Na szczęście żmije atakują rzadko, na ogół starają się uciekać przed człowiekiem.
Wspieraj Fundację Magna Polonia! 
Jeśli jednak dojdzie już do ukąszenia, konieczne są sprawne działania. Nie wolno wpadać w panikę, bowiem strach powoduje wzrost tętna i szybsze rozprzestrzenianie się jadu. Ten nie należy do najsilniejszych, ale może uszkodzić układ nerwowy, powodować martwicę tkanek, zmniejszać krzepliwość krwi. Lekceważenie objawów po ukąszeniu może być groźne dla zdrowia, a nawet życia.
Jak ostrzegają eksperci, pod żadnym pozorem nie należy wysysać jadu i nacinać ran. W wypadku ukąszenia należy unieruchomić ukąszoną kończynę, obmyć ranę zimną wodą, a przede wszystkim udać się do lekarza.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!