Murzyn zaatakował nożem policjantów, pozostał bezkarny. Niemiecka policja traktuje przestępców obcego pochodzenia łagodniej niż własnych obywateli. Nigeryjczyk w ciągu kilku dni popełnił wiele różnych przestępstw i dźgnął nożem łącznie sześciu funkcjonariuszy, lecz po każdym ataku migrant był zwalniany z aresztu.
Do pierwszego incydentu doszło w zeszły piątek po południu, kiedy 36-latek podszedł do ośmioletniego chłopca na dworcu głównym w Karlsruhe i dotykał go w nieprzyzwoity sposób. Zainterweniowali funkcjonariusze, lecz mężczyzna stawiał się w agresywny sposób – uderzył kilku policjantów, a jednego z nich ugryzł w rękę. Nigeryjczyk został zabrany na komisariat, ale po krótkim czasie pozwolono mu wyjść.
Na następny dzień przyłapano go na unikaniu opłat za przejazd pociągiem i mimo wielokrotnych próśb odmówił opuszczenia pociągu. Zamiast tego groził, że zabije zaalarmowanych funkcjonariuszy policji. Kiedy funkcjonariusze wyprowadzali go z pociągu, „stawiał znaczny opór i wielokrotnie dźgał funkcjonariuszy od tyłu ostrzem noża” – podała policja. Policjant odniósł lekkie obrażenia głowy, ramienia i dłoni. Inna policjantka doznała lekkich skaleczeń nogi. Nigeryjczyka udało się obezwładnić dopiero przy użyciu gazu pieprzowego. Został skuty kajdankami i tymczasowo aresztowany. Jednak jak w poprzednim wypadku, nachodźcę zwolniono po kilku godzinach.
Mężczyznę jeszcze tego samego dnia ponownie przyłapano na unikaniu opłat w pociągu. Nie chciał opuścić pociągu i znowu zaatakował policjanta za pomocą noża. Nigeryjczyk po raz trzeci opuścił areszt po zaledwie paru godzinach.
Inżynierowie zgotują nam taką samą rzeczywistość w Polsce, czy tego chcemy?
Warto przy tej okazji przypomnieć oświadczenie Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie:
“Wykonując polecenia polityków, Straż Graniczna zapomina, że każdemu człowiekowi należy się szacunek. Uchodźcy i migranci mają prawo liczyć na współczucie, zrozumienie, troskę i zapewnienie fundamentalnych podstaw ludzkiej egzystencji – pisze Zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie”. “
Zarząd Gminy wyraża nadzieję na to, że „Polska przyjmie, nałożony na nią przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, obowiązek dostarczenia osobom znajdującym się przy polskiej granicy jedzenia, wody, odzieży, a także zapewnienia im opieki medycznej i tymczasowego schronienia”, zaś „polski rząd wspólnie z samorządami i organizacjami pomocowymi jak najszybciej znajdzie rozwiązania i wypracuje instrumenty, dzięki którym tu i teraz, a także w przyszłości, Polska będzie mogła zapewnić jednocześnie pomoc humanitarną osobom stojącym u jej granic i bezpieczeństwo swoim obywatelom”.
Całość dostępna TUTAJ
Czytaj także: Wielka zamiana w Belgii
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!