Muzeum Powstań Śląskich, informacje praktyczne i zwiedzanie
Zrywy insurekcyjne, chociaż podtrzymywały w narodzie ducha walki, zwykle nie powinny zasługiwać na nasze uznanie, a to z tego względu, że najczęściej kończyły się wrzuceniem pod ciężarówkę z gruzem wielu rodaków oddanych sprawie Polskiej, a także były (z małymi wyjątkami) podgrzewane przez zawodowych rewolucjonistów. W naszej historii mamy dwa znaczące wygrane powstania, Wielkopolskie i właśnie Powstania Śląskie (II i III), dzięki którym ten przemysłowy teren, zamieszkały w dużej mierze przez Polaków został włączony w granice Polski.
Na Górnym Śląsku, w Świętochłowicach jest muzeum poświęcone Powstaniom Śląskim, dzisiaj przyjrzymy się mu z bliska.
Informacje praktyczne (stan na 6.04.2024)
Poniedziałek: nieczynne
Wtorek – piątek: 9.00 – 16.00
Sobota: 12.00 – 16.00
Niedziela: 12.00 – 17.00
W każdy ostatni czwartek miesiąca Muzeum nieczynne – dzień techniczny.
Ostatnie zalecane wejście 90 minut przed zamknięciem Muzeum.
Ceny biletów:
Bilet normalny 15 zł
Bilet ulgowy (dzieci i młodzież ucząca się, emeryci i renciści) 8 zł
Bilet rodzinny (3-6 osób; rodzice i dzieci) 30 zł
Dzień bezpłatnego zwiedzania: Niedziela.
Lokalizacja: Wiktora Polaka 1, 41-600 Świętochłowice
Parking: Spory, bezpłatny, tuż pod budynkiem muzeum.
Czas zwiedzania: ok 1,5 h
Zwiedzanie Muzeum Powstań Śląskich
Muzeum mieści się ładnym, zabytkowym budynku, wybudowanym w 1906 roku na potrzeby zarządu obszaru dworskiego Księcia Donnersmarcka. W okresie II wojny światowej był siedzibą niemieckiej Schutzpolizei, a po II Wojnie Światowej mieściła się w nim komenda milicji, po tak zwanym upadku komuny był tam komisariat policji.
Przed muzeum możemy znaleźć tablicę poświęconą ofiarom niemieckiego obozu koncentracyjnego “Zgoda”, który mieścił się w Świętochłowicach. Nie wiedząc czemu, autorzy tablicy napisali, że funkcjonowanie obozu zakończyło się w roku 1945, co jest prawdą tylko częściowo, bowiem obóz po wojnie funkcjonował tutaj dalej, tyle że, prowadzony przez komunistów, w osobie żydowskiego komunisty i zbrodniarza Salomona Morela (który później uciekł do Izraela i ani myślał pojawić się w Polsce na swoim procesie, do końca życia doił też Polską emeryturę) . W obozie tym więziono nie tylko Niemców, ale także Polskich Patriotów. Opowiada o tym książka Oko za oko.
Sale muzealne rozlokowane są na IV poziomach.
Zaczynamy rzecz jasna od parteru, gdzie najpierw udamy się do pomieszczenia imitującego ulicę z roku 1919, na ulicy tej stoi bana (tramwaj), którym przejedziemy przez najbardziej charakterystyczne miejsca Górnego Śląska.
Po wyjściu z tramwaju możemy użyć telefonu, który w rzeczywistości jest mówiącym słownikiem gwary śląskiej. Znajdziemy tam też też sklep, w którym można kupić bombony (cukierki) i fotografa, u którego można zrobić sobie zdjęcie. Następnie przechodzimy do sali kinowej, tam obejrzymy 16-minutowy film, wprowadzający nas w klimat lat tuż sprzed i w trakcie trwania powstań. Co ciekawe narratorem w filmie był Franciszek Pieczka. Film nie jest szczegółowy, ale dość przyjemnie wprowadza w klimat, zwłaszcza kogoś, kto o powstaniach śląskich wie po prostu tyle, że takowe były.
Na pierwszym piętrze mieszczą się również sale stylizowane: na salę lustrzaną Pałacu Wersalskiego (raczej nieudolnie zrobiona:)), familok (kamienicę), z którego okien jesteśmy świadkami różnych wydarzeń, związanych z powstaniami, kuchnię, pokój dzienny, drukarnię, ulicę przed hotelem Lomnitz (w którym mieściła się siedziba Polskiego Komisariatu Plebiscytowego dla Górnego Śląska na czele z Wojciechem Korfantym), oraz sala szkolna, w której mieści się sala do głosowania plebiscytowego. Podział Śląska miał odbyć się bowiem w drodze plebiscytu, warto wspomnieć, że przegrana Polski wiązała się głównie z tym, iż złamano zapis traktatu wersalskiego, zgodnie z którym wyniki miały być obliczane gminami, gdzie głosy za Polską wyraźnie przeważały, cały plebiscyt odbywał się też w granicach Państwa Niemieckiego i pod niemiecką Administracją.
W prawie każdej sali obejrzymy krótki film, będziemy mogli się ponadto zapoznać z informacjami dodatkowymi, obejrzeć liczne plakaty i ulotki propagandowe, tak niemieckie, jak i polskie.
Niekorzystny dla Polski wynik plebiscytu, był bezpośrednią przyczyną wybuchu III Powstania Śląskiego.
Trzecie piętro poświęcone jest właśnie temu etapowi walk z Niemcami. Obejrzymy tam interaktywne wystawy, replikę pojazdu opancerzonego, gabloty z odznaczeniami, sztandarami i bronią, zajrzymy do kwatery sztabu i dowiemy się jak zakończyło się to powstanie. Na uwagę zasługuje interaktywny “pomnik” – za pomocą klawiatury wpisujemy nazwisko swojego bliskiego i jeśli takowy brał udział w walkach, to wyświetli się on na ekranie “pomnika”.
Pomimo tego, że w muzeum nie znajduje się wiele eksponatów i całość oparta jest głównie na multimediach, to warto się tam wybrać, aby poznać kolejny wycinek historii Polski.
O innych ciekawych miejscach przeczytasz: tutaj
Więcej na temat plebiscytu i powstań przeczytacie w książkach:
Powstania śląskie i plebiscyt górnośląski w przestrzeni publicznej
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!