Jak informuje Stephen Wynne z portalu Church Militant.com coraz więcej imigrantów z takich krajów, jak Afganistan, Iran i Irak chce porzucić islam na rzecz chrześcijaństwa. Wspólnoty protestanckie w tym kraju nawet organizują specjalne zajęcia dla chcących przyjąć chrześcijaństwo azylantów, także np. w języku dari.
Choć część imigrantów wydaje się być motywowana chęcią lepszej asymilacji, to „większość twierdzi, że przyjęcie przez nich chrześcijaństwa wynika z niezadowolenia z islamu” i z nadzieją spogląda w przyszłość, kiedy zostanie ochrzczona.
Dziennikarz zauważa, że „to zjawisko w Finlandii odzwierciedla trend rozwijający się gdzie indziej w Europie. Konwertyci z islamu wnoszą nowe życie do umierających kościołów”.
Podaje przykład Niemiec, gdzie od roku 2015 zanotowano „małą, acz rosnącą falę nawróceń”, a w zeszłym roku w Berlinie i Hamburgu byłych muzułmanów „chrzczono masowo w miejskich basenach”. Motywacją w przypadku wielu imigrantów było rozczarowanie islamem. Część z nich po raz pierwszy zetknęła się z chrześcijaństwem w Niemczech, ale są i tacy, którzy mieli z nim doświadczenie już w swoich krajach.
Podobny trend jest dostrzegany również w Austrii, gdzie np. „w pierwszym kwartale 2016 roku Kościół katolicki przyjął 300 zgłoszeń do chrztu dla dorosłych, wśród których niemal trzy czwarte z ubiegających się miało nadzieję na nawrócenie z islamu”.
Dziennikarz przyacza wypowiedź jednego z imigrantów zamieszczoną w dzienniku „The Guardian”, który podkreśla występujący w islamie od samego początku aspekt przemocy i stwierdza, że „religia, która zaczęła się od przemocy, nie może doprowadzić do wolności i miłości”, a następnie dodaje: „Jezus Chrystus powiedział, że wszyscy, którzy za miecz chwytają od miecza giną. To naprawdę zmieniło mój sposób myślenia”.
Źródło: ChurchMilitant.com/pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!