Skamieniałość prehistorycznego gada, który był krewniakiem dinozaurów, odnaleziono na Antarktydzie. Gatunek nazwany „antarktycznym królem” opisano na łamach najnowszego numeru „Journal of Vertebrate Paleontology”.
Antarctanax shackletoni żył 250 mln lat temu na Antarktydzie, która wówczas była cieplejsza niż obecnie. Rosły na niej lasy i płynęły rzeki, a temperatura rzadko spadała poniżej zera. Antarktydę zamieszkiwała różnorodna fauna, w tym poprzednicy dinozaurów.
„Ten nowo odkryty gatunek był archozaurem, wczesnym krewniakiem dinozaurów i krokodyli. Wyglądał nieco jak jaszczurka, ewolucyjnie jednak był jednym z najwcześniejszych członków tej wielkiej grupy gadów” – opisuje główny autor badań, Brandon Peecook z Field Museum (USA).
Zdaniem naukowców antarktanaks, który mierzył ok. pół metra długości, był mięsożercą, który polował na owady, poprzedników ssaków i gady.
Dwa miliony lat wcześniej na Ziemi doszło do największego wymierania w dziejach, tzw. wymierania permskiego, spowodowanego intensywnymi i długotrwałymi erupcjami wulkanicznymi.
Zagłada jednych gatunków stała się szansą na ekspansję dla innych. Archozaury były tą grupą, która skorzystała z nadarzającej się okazji. „Przed masowym wymieraniem archozaury zamieszkiwały jedynie obszary w pobliżu równika, natomiast później pojawiały się wszędzie” – wyjaśnia Peecock.
Jak podkreślają naukowcy, fauna Antarktydy była wówczas wyjątkowa, ponieważ obok siebie mieszkały niedobitki grup zwierząt, które wyginęły w innych rejonach, oraz gatunki, które zaczęły się rozprzestrzeniać. „Zwierzęta z wczoraj i zwierzęta jutra” – opisuje badacz.
Jak dodaje, Antarktyda jest takim obszarem, podobnie jak dno oceanów, w przypadku którego naukowcy znajdują się ciągle we wczesnej fazie eksploracji.
/Nauka w Polsce – PAP/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!