Poczobuta skazali na długoletnie więzienie, honorują polskiego dezertera…
W rocznicę śmierci Emila Czeczki, polskiego dezertera, na Białorusi ustanowiono nagrodę jego imienia. Informację na ten temat przekazał Dmitrij Bieliakow, prezes reżimowej Międzynarodowej Fundacji Charytatywnej.
O przyznaniu nagrody informuje białoruska państwowa agencja prasowa BiełTA, która cytuje przemówienie Bieliakowa podczas otwarcia wystawy “Granica między życiem a śmiercią”. Samą wystawę natomiast opisuje w ten sposób: “Głównym zadaniem autorów jest opowiedzenie za pomocą zdjęć o kryzysie migracyjnym, pokazanie rzeczywistej sytuacji na pograniczu białorusko-polskim”.
– Fundusz nosi imię polskiego żołnierza, który przedostał się na teren Białorusi, by opowiadać o strasznych zbrodniach, egzekucjach uchodźców, prawdziwym ludobójstwie muzułmanów dokonanym przez polskie władze. Dziś mija dokładnie rok od śmierci tego polskiego patrioty, skruszonego żołnierza Wojska Polskiego i człowieka pokoju, który postanowił opowiedzieć światu o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej – obwieścił Bieliakow.
– Dzisiaj, w rocznicę śmierci Emila Czeczki, oficjalnie ogłaszamy, że zarząd Międzynarodowej Fundacji Charytatywnej im. Emila Czeczki podjął decyzję o ustanowieniu Nagrody im. Emila Czeczki dla bojowników o wolność słowa i demokrację w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Nagroda będzie przyznawana corocznie pod koniec jesieni, a zsumowana kwota nagród wyniesie 18 tys. dolarów – pierwsze miejsce to równowartość 10 tys. dolarów, drugie 5 tys. dolarów, a trzecie 3 tys. dolarów. Dziesięciu nominowanych zostanie zaproszonych do Mińska, a trzech zwycięzców zostanie wyłonionych w uroczystej atmosferze – stwierdził Bieliakow.
Czytaj też:
/interia.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!