Świat Wiadomości

Na Kamczatce doszło do katastrofy ekologicznej

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal divers24.pl naukowcy badający przyczyny i skutki katastrofy ekologicznej na Kamczatce poinformowali, że praktycznie niemal całe życie morskie występujące na dnie w wodach dotkniętych zanieczyszczeniem zostało unicestwione.

W kolejnych ogólnoświatowych serwisach pojawiają się tragiczne obrazy przedstawiające setki martwych ośmiornic, dużych ryb, jeżowców i krabów wyrzuconych na brzeg plaży Khalaktyrsky. Ekolodzy już dawno ogłosili tam alarm z powodu katastrofy ekologicznej, z kolei gubernator Kamczatki Władimir Sołodow powiedział, że wciąż nie jest znana przyczyna takiego stanu rzeczy.

Eksperci po zebraniu próbek i rekonesansie wykonanym na miejscu, przekazali władzom informację, że aż 95% fauny i flory wzdłuż dna morskiego w Zatoce Awaczyńskiej zostało unicestwione. W chwili obecnej jako przyczynę rozważa się trzy hipotezy – zanieczyszczenie spowodowane w wyniku działań człowieka, nieokreślone zjawisko naturalne lub trzęsienie ziemi związane z aktywnością wulkaniczną.

Na brzegu nie znaleźliśmy ciał żadnych dużych zwierząt morskich ani ptaków. Jednak podczas nurkowania odkryliśmy, że bentos (organizmy zamieszkujące dno) są giną masowo na głębokości od 10 do 15 metrów. Aż 95% z nich już jest martwa. Przetrwały niektóre duże ryby, krewetki i kraby, ale w bardzo małych ilościach – powiedział podczas spotkania Iwan Usatow, naukowiec z zespołu badającego przyczyny kataklizmu

Naukowcy z Kronockiego Rezerwatu Biosfery, Kamczackiego Instytutu Badawczego Rybołówstwa i Oceanografii (KamczatNIRO) oraz Kamczackiego oddziału Instytutu Geograficznego ostrzegli gubernatora Sołodowa, że śmierć tych organizmów pociągnie za sobą śmierć innych zwierząt, dla których bentos stanowił źródło pożywienia.

Po tym nurkowaniu mogę potwierdzić, że nastąpiła katastrofa ekologiczna. Ekosystem został znacznie osłabiony i będzie to miało długofalowe konsekwencje, ponieważ wszystko w przyrodzie jest ze sobą powiązane – powiedział fotograf podwodny Alexander Korobok, który wziął udział w wyprawie, dodając, że po nurkowaniu doznał oparzeń chemicznych

Naukowcy stwierdzili również, że w ich opinii skażony obszar jest znacznie większy niż części, które udało im się przebadać. Specjalna komisja ma za zadanie zbadać wody w pobliżu poligonów wojskowych Kozelsky i Radyginsky, zlokalizowanych w pobliżu Pietropawłowska-Kamczackiego w celu ustalenia, czy np. wyciek pestycydów mógł spowodował taki stan rzeczy.

Lokalni surferzy i pływacy po raz pierwszy zauważyli potencjalny problem trzy tygodnie temu, gdy zgłosili ból oczu, ból gardła, wymioty i gorączkę po wejściu do wody. Z kolei Greenpeace poinformowało, że testy próbek wody zebrane na plaży Khalaktyrsky wykazały czterokrotnie wyższy poziom ropy naftowej niż normalnie, a poziom toksycznego związku organicznego fenolu, był tam 2,5 razy wyższy niż zwykle.

Na obecną chwilę wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi, jednak nie da się ukryć, że sytuacja jest tragiczna, a lokalny ekosystem może już się nie podnieść.

Co wy na to?

Autor: Marcin Pawełczyk

Źródło: divers24.pl

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!