Trzy osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych w wypadku autokaru, do którego doszło w miejscowości Leszczawa Dolna na Podkarpaciu. Autokarem jechała wycieczka z Ukrainy do Wiednia. Na miejscu akcję zakończyły służby ratownicze. Wydobyto ciała trzech ofiar.
Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 23, na drodze nr 28 między Przemyślem a Sanokiem. W autokarze wiozącym turystów z Ukrainy, znajdowały się 54 osoby. Potwierdzono już śmierć trzech osób – poinformowała w rozmowie z tvp.info asp. sztabowy Magdalena Stecura z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
– Z wraku pojazdu zostały wydobyte ciała trzech ofiar. Zakończyła się też pierwsza część oględzin policyjnych, które będą kontynuowane – mówił rano mediom insp. Paweł Filipek, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie. Na miejscu trwała akcja usuwania wraku autobusu. Chwilę po godzinie 9 udało się wyciągnąć wrak specjalistycznym sprzętem na drogę, skąd zostanie wkrótce usunięty.
Jak wskazał policjant, autokar stoczył się na zakręcie ze skarpy. Z informacji pracujących na miejscu służb wynika, że wśród poszkodowanych było czworo dzieci. Nie wiadomo czy warunki atmosferyczne przyczyniły się do wypadku. Przez całą noc na miejscu tragedii trwały działania ratownicze. Zakończyły się na chwilę po godzinie 7 rano. Wszystkie osoby, które ucierpiały w wypadku znajdują się obecnie w podkarpackich szpitalach. 18 osób jest rannych, w tym 9 ciężko – poinformowało Centrum Zarządzania Kryzysowego na Podkarpaciu.
– W tym miejscu już wcześniej zdarzały się wypadki drogowe. W tym miejscu stał nawet symboliczny krzyż, który w tej chwili znajduje się pod autobusem. Autobus staczając się strącił ten krzyż – powiedział Filipek.
Fotoreporter PAP obecny na miejscu zdarzenia poinformował, że poszukiwana jest dziewczynka, która prawdopodobnie w szoku oddaliła się z miejsca wypadku. Informacja ta została jednak zdementowana.
Na miejscu zdarzenia w akcji ratunkowej brała udział Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicza Straż Pożarna, zespoły ratownictwa medycznego i policja.
Jak wynika z relacji świadków autokar na tzw. zakręcie śmierci, przebił barierę energochłonną, uderzył w stojący na zakręcie drewniany krzyż i kilkakrotnie koziołkując spadł ze skarpy.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!