„Tak Lotnisko Chopina wita podróżnych z zagranicy. Ludzie oburzeni: Wstyd mi jako Polakowi” – grzmi w tytule portal gazeta.pl. Cóż takiego się stało? Ano stała się rzecz straszna – na warszawskim Lotnisku Chopina pojawiły się plakaty z okazji Święta Niepodległości.
„Sprawdziliśmy, czy plakaty rzeczywiście wciąż tam są. Są i nie jest to fotomontaż” – możemy przeczytać w przywołanym artykule, którego autor w ten oto sposób zweryfikował tę nieprawdopodobną informację, przez co uzyskał pewność – ta potworna zbrodnia rzeczywiście miała miejsce…
Dalej mamy coś o „polskich kompleksach” oraz o „bólu d**y”, przy czym cytowana jest też wypowiedzi różnych niezwykle światłych osobników. Oto próbka:
„Chamstwo skończone. Ta tablica jest umieszczona na wprost wyjścia z przylotów. Ciekawe, co by było, gdyby we Frankfurcie zawisła taka sama mapa Niemiec z niemieckim Śląskiem, Pomorzem i Mazurami. W tych samych Niemczech wizytówką kraju jest nowoczesne BMW. Jako, ze Polska nie potrafi pokazać symbolicznie swoich osiągnięć, to jedynie potrafi popisać się małością, kompleksami i historycznymi resentymentami. Wstyd mi jako Polakowi oddanemu swojemu krajowi?
No właśnie, jak można czcić rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i do tego z wykorzystaniem plakatu ukazującego prawdę historyczną? Toż to wedle światłych Europejczyków szczyt obciachu…
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!