Jak dowiedział się portal wPolityce.pl w źródłach w Komendzie Głównej Policji, frekwencja na niedzielnym wiecu na placu Zamkowym w Warszawie wyniosła zaledwie 25 tys. osób.
Jak zauważa portal wPolityce.pl, oznacza to, iż frekwencja na szeroko zapowiadanym wiecu była dużo niższa niż na zorganizowanym w 2016 roku proteście KOD. Warszawski Ratusz, który z reguły kilkakrotnie zawyża liczbę uczestników akcji organizowanych przez totalną opozycję, podał, że było 100 tysięcy osób, co wywołało salwy śmiechu w internecie.
Wszystkich główek nie chciało mi się liczyć. Doliczyłem do 1000. Każdy kolor to 100 osób. Resztę można sobie oszacować. Zakładając, że było trochę ludzi w sąsiednich uliczkach to, przy najbardziej optymistycznym rachunku, nie było tam więcej niż 15 tys uczestników
Pani z Ratusza wyjaśniła, że na placu mieści się 30 tys ale ludzie byli jeszcze w bocznych uliczkach. Czyli w tych małych uliczkach zmieściło sie 70 tys? Musieli leżeć warstwami do 3-go piętra.
Wpuszczanie takich ludzi na scenę to legitymizowanie ich działań. Donald Tusk to dzisiaj Marta Lempart. Platforma Obywatelska to Marta Lempart. Upadek cywilizacji, promocja wulgarnej zadymiary przez lidera Europejskiej Partii Ludowej. pic.twitter.com/R8MFLCUiwy
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 10, 2021
Ciąg dalszy nastąpi… pic.twitter.com/ifkq8mznUl
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 10, 2021
Czytaj też:
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!