Jak podaje portal kresy.pl odwołany ambasador Francji, który wziął w obronę politykę prowadzoną przez Viktora Orbana, otrzymał na koniec swojej służby na Węgrzech jedno z najwyższych węgierskich odznaczeń państwowych – Węgierski Order Zasługi.
Odchodzący ze stanowiska ambasador Francji na Węgrzech, Eric Fournier otrzymał od Węgier Krzyż Komandorski Węgierskiego Orderu Zasługi, jedno z najwyższych węgierskich odznaczeń państwowych. Uroczystego odznaczenia francuskiego dyplomaty dokonał w piątek minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Szijjarto.
Podczas wręczania orderu Fournierowi, Szijjarto powiedział, że służba dyplomatyczna francuskiego ambasadora na Węgrzech przypadła na czas, który jest być może najintensywniejszym w światowej polityce w ciągu ostatnich kilku dekad. – Stare sojusze są zerwane, a wykuwają się nowe, więc realistycznie jest oczekiwać, że podobne intensywne trendy utrzymają się w następnych kilku latach – mówił szef MSZ Węgier. – Sojusznicy i przyjaciele są bardzo potrzebni w trakcie obecnych sporów, a pan Fournier był takim przyjaciele dla Węgier.
Prezydent Francji Emmanuel Macron odwołał francuskiego ambasadora w Budapeszcie, krótko po tym, jak ten wziął w obronę politykę prowadzoną przez Viktora Orbana. Jak informował portal kresy.pl w połowie czerwca Éric Fournier wysłał do ministerstwa spraw zagranicznych w Paryżu notatkę, w której postulował zmianę oceny rządów Orbana przez francuski rząd. Pisał m.in., że oskarżenia wobec węgierskiego rządu o „populistyczne” działania są wymysłem mediów kierujących się uprzedzeniami wobec Węgier. Dyplomata uznał, że na Węgrzech nie ma wzrostu antysemityzmu, a doniesienia o jego rzekomym wzroście mają jedynie odwracać uwagę od antysemityzmu muzułmanów w Niemczech i Francji. Fournier podkreślał, że kampania prowadzona przez Orbana przeciwko miliarderowi George Sorosowi nie jest antysemicka, a jego politykę migracyjną nazywał modelową.
Pod koniec czerwca notatka Fourniera wyciekła do francuskich mediów, a następnego dnia okazało się, że dyplomata odchodzi ze stanowiska. Francuskie władze zaprzeczają, że odwołanie dyplomaty miało związek z opiniami przez niego wyrażanymi, a decyzję w tej sprawie podjęta kilka tygodni wcześniej. Francuskie media zwracają uwagę, że trzyletnia kadencja Fourniera na stanowisku francuskiego ambasadora w Budapeszcie i tak dobiegała końca. Jak powiedziała jednak mediom osoba znająca kulisy sprawy, należy teraz obserwować, na jakie stanowisko trafi odwołany dyplomata.
Prezydent Francji Emmanuel Macron proszony o skomentowanie opinii dyplomaty odciął się od nich. Zaznaczył jednak, że nie można karać dyplomaty za wyrażanie „osobistych poglądów w poufnej notatce”. Wkrótce po tym poinformowano o odwołaniu Fourniera ze stanowiska. Francuskie media zwracają uwagę, że Macron od początku kadencji jest ostrym krytykiem rządów w Polsce i na Węgrzech, które uważa za „populistyczne” i „autorytarne”.
Francuski ambasador niewątpliwie wykazał się wielką odwagą i asertywnością decydując się wystąpić przeciwko swojemu rządowi w obronie prawdy. Nie zwykle pokrzepiające jest myśl, że również z lewicowych zachodnioeuropejskich państwach można znaleźć ludzi takiego formatu.
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!