Izrael jest państwem, które Polsce nie ma praktycznie nic do zaoferowania, trudno też wskazać jakiekolwiek obszary, gdzie występowałyby jakieś wspólne interesy. Tymczasem spora część polskiej klasy politycznej zachowuje się tak, jakby to od przychylności izraelskich władz zależał los naszego kraju, przymilając się w związku z tym do nich i łasząc się do nich.
W Izraelu odbierane jest to jako przejaw frajerstwa i tym mocniej jesteśmy w związku z tym dociskani, czego efektem ma być się coraz to większe płaszczenie się, a w przyszłości zapewne i płacenie haraczu. W takich też kategoriach należy traktować ostatnie wydarzenia towarzyszące oświęcimskiemu Marszowi Żywych, które to z jednej strony pokazały, jak niewiele szacunku dla tego, co stało się w Auschwitz, mają ci, którzy rzekomo troszczą się o pamięć o tamtych wydarzeniach, z drugiej zaś unaoczniły nam z całą mocą, jak brudna gra prowadzona jest przeciw nam.
Nie wiemy, co w rozmowie w cztery oczy powiedział prezydent Izraela Re’uwen Riwlin prezydentowi Andrzejowi Dudzie, natomiast istotniejsze jest to, co na ten temat poszło w świat. A tu komunikat jest jasny: prezydent Izraela miał powiedzieć prezydentowi RP, iż „Polska i Polacy mieli udział w eksterminacji”. Komunikat tej treści przekazany został do mediów i takie jest oficjalne stanowisko strony izraelskiej.
Proszę przeczytać dokładnie, Alterman pisze, że by upewnić się, że informacja jest prawdziwa kontaktował się z Rezydencją Prezydenta Izraela. Potwierdzono prawdziwość
Na spotkaniu w Krakowie w cztery oczy, ale padłohttps://t.co/Toq5hCGPxZ— Cassandra Ilion (@Cassandra_Ilion) 13 kwietnia 2018
Niestety, brak adekwatnej reakcji ze strony polskich władz, a także postawa większości polskich mediów, które udają, że nic takiego się nie stało, każą spodziewać się, iż w dalszym ciągu będziemy grillowani, przy czym teraz będzie się to odbywało jeszcze intensywniej.
Wojciech Kempa
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!