„Newsweek” przeprowadził wywiad z niemieckim historykiem i kulturoznawcą Peterem Oliverem Loewem. Na publikację uwagę zwrócił prezydencki minister Jakub Kumoch. „Polecam wywiad. Ale nie odpowiedzi. Pytania polecam” – napisał.
Kumoch zamieścił też fragmenty wspomnianego wywiadu, który ukazał się kilka dni temu w tygodniku Tomasza Lisa. Autorem wywiadu jest Jacek Pawlicki.
„Skąd tyle cierpliwości dla rządu PiS? Dlaczego politycy pokroju szefowej dyplomacji Annaleny Baerbock, która kilka tygodni temu została potraktowana przez swojego polskiego odpowiednika jak uczennica, znoszą różne afronty?” – pytał historyka dziennikarz.
„Patrząc na aktywność ambasadora Arndta Freytaga bon Loringhovena, który nieustannie składa gdzieś wieńce, spuszcza do połowy niemiecką flagę albo w jakiś inny sposób przypomina o niemieckiej winie, Niemcy o niczym nie zapomnieli. Może jednak po 77 latach od II wojny przydałoby się więcej asertywności? Wyobrażam sobie, że kiedy słyszycie opowieści Kaczyńskiego o budowaniu IV Rzeszy, to puszczają wam nerwy” – brzmiało kolejne pytanie.
Pod wpisem Kumocha internauci nie szczędzili autorowi wywiadu ostrej krytyki.
Coś absolutnie obrzydliwego. To już nawet nie jest serwilizm. To bezczelna agitka propagandowa RFN.
— MikOS (@Mikolaj_MikOS) January 15, 2022
Brakuje mi typowego pytania, jakie kiedyś zadawano w prasie PRL gościom ze Związku Sowieckiego: "Który kraj jest najlepszy na świecie i dlaczego RFN?" 😂
— Slavo (@slavvoooo) January 16, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!