Komisja Europejska chce, aby w Unii Europejskiej wszystkie wiadomości e-mail oraz treści przesyłane za pomocą komunikatorów i czatów internetowych były automatycznie skanowane.
Nadchodzi totalna inwigilacja sieci. W Brukseli przygotowywane są przepisy, które zakładają kontrolowanie korespondencji internetowej, w tym na czatach.
-Unia Europejska chce, aby nasze rozmowy, nasze prywatne komunikaty w Internecie, były automatycznie przeczesywane przez sztuczną inteligencję. Unia Europejska wykorzystuje (…) jakiś tam szlachetny pretekst. W tym przypadku jest to walka z pedofilią i Unia Europejska postanowiła, że każdego z nas potraktuje, jako potencjalnego pedofila i będzie czytać, co my tam do siebie piszemy – powiedział podczas konferencji prasowej polityk Konfederacji, Dobromir Sośnierz.
Polityk twierdzi, że na razie skala tej kontroli ma być w jakiś sposób zawężona. -Natomiast wiemy, jak takie regulacje później są rozszerzane. Nawet się o tym nie dowiemy, jak one będą rozszerzane, bo to już będzie robione po cichu, jak już raz się to przyjmie – dodał.
Według Sośnierza, zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej, operatorzy będą musieli udostępniać wszystkie dane z komunikatorów oraz zawartość dysków w chmurze, a także poczty elektronicznej. Ponadto, operatorzy nie będą mogli tego szyfrować.
-Nad taką dyrektywą na poważnie pracuje Unia Europejska – zaznaczył Sośnierz. Jego zdaniem, w praktyce może to oznaczać koniec komunikatorów szyfrujących wiadomości, jak WhatsApp czy Signal.
Z kolei poseł-elekt Roman Frtiz przywołał słynną książkę „Rok 1984” George’a Orwella. „Unia Europejska wkracza ochoczo w “Komunizm 2.0” i “wielki brat” ma zdecydowanie większe możliwości z uwagi na zaawansowane technologie, którymi dysponuje” – oświadczył.
Jego zdaniem, „Uniokratom marzy się stworzenie państwa policyjnego”. Jak tłumaczył, Europol ma mieć prawo występować o nadzór, w myśl ustawy o przepisach kontroli czatów i generowanych korespondencji.
Zdaniem Fritza, takie unijne regulacje prawdopodobne doprowadzą do tego, że Europol, jednostka poza polską jurysdykcją prawną, uzyska „prawo do totalnej inwigilacji” korespondencji na czatach, prowadzonych przez Polaków. Dodał, że jeśli propozycja zostanie wdrożona, Europol będzie mógł sięgać do prywatnej korespondencji bez zgody sądów.
-Jest to wizja totalnej inwigilacji – podkreślił Fritz. Dodał, że Konfederacja postuluje ustanowienie ustawy o ochronie prywatności w internecie.
Polecamy również: Naćpany Ukrainiec przemycał nachodźców. Gdy go zatrzymano, wyciągnął nóż
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!