Terrorysta, który został zastrzelony na lotnisku w Paryżu, nim zginął odebrał karabin żołnierzowi płci żeńskiej. Zaatakowana kobieta, jak widać na nagraniu, została podduszona i nie stawiała oporu. Oddała broń napastnikowi bez walki.
Potem do akcji wkroczyła dwójka żołnierzy, a terrorysta został zastrzelony. W jego plecaku znaleziono Koran. Niepokojące jest jednak to, że w tak ważnym miejscu, jakim jest lotnisko, do ochrony przydziela się żołnierzy, którym bez większego problemu jedna osoba może odebrać karabin.
Źródło: tygodniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!