W wywiadzie dla CNN, libański minister spraw zagranicznych Abdallah Bou Habib potwierdził wcześniejsze doniesienia, że Liban i Hezbollah zgodziły się na zawieszenie broni z Izraelem. Kilka godzin później, żydowscy naziści zabili szefa Hezbollahu – Hassana Nasrallaha, by na nowo eskalować konflikt.
Nasrallah zgodził się na rozejm, po czym został zabity. – Hezbollah zawarł z Izraelem zawieszenie broni na chwilę przed tym, jak okupacyjny reżim dokonał zamachu na sekretarza generalnego ruchu, Hassana Nasrallaha – powiedział libański minister spraw zagranicznych. – Libański przewodniczący Izby Reprezentantów, pan Nabih Berri, skonsultował się z Hezbollahem, a my poinformowaliśmy Amerykanów i Francuzów o porozumieniu. Powiedzieli nam, że Netanjahu również zgodził się na oświadczenie wydane przez obu prezydentów – dodał.Minister potwierdził tym samym, że Hezbollah zgodził się na propozycję zawieszenia broni, która była częścią szerszej inicjatywy z udziałem przywódców amerykańskich i francuskich. USA i Francja przygotowały 21-dniowy plan zawieszenia broni, rozpoczynający się 25 września po spotkaniu prezydentów Joe Bidena i Emmanuela Macrona na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Porozumienie zostało jednak odrzucone przez zbrodniarza Netanjahu dzień później, po czym nakazał wojsku eskalację konfliktu i kolejne uderzenia w obozy dla uchodźców.
Ujawnienie powyższych faktów rodzi pytanie o motywy Izraela w eskalacji konfliktu pomimo widocznych postępów w kierunku zawieszenia broni. Przypomniano, że nagła zmiana frontu i eskalacja konfliktu przez żydonazistów jest zgodne z długotrwałą strategią unikania tego, co zostało przez nich określone jako „pokojowa ofensywa” muzułmanów.
Koncepcja ta, sformułowana po raz pierwszy przez izraelskiego stratega Avnera Yaniva w 1982 roku, zakłada, że Palestyńczycy i/lub ich sojusznicy staną się w pewnym momencie umiarkowani i dyplomatycznie wiarygodni dla Zachodu. Taki scenariusz może zmusić Izrael do zawarcia pokoju lub podjęcia rozmów, potencjalnie podważając jego pozycję militarną i polityczną na Bliskim Wschodzie, podczas gdy w interesie rezimu leży stałe przedstawianie się jako ofiary agresywnych sąsiadów.
To dlatego kolejne rządy Izraela stosowały eskalację przemocy jako sposób na uniknięcie negocjacji pokojowych. Prowokując lub kontynuując ataki, żydowski reżim zapobiega rozwiązaniom dyplomatycznym i opóźnia ustanowienie państwa palestyńskiego, umożliwiając dalszą nielegalną ekspansję osadnictwa na Zachodnim Brzegu.
Świat arabski za pośrednictwem Arab Peace Initiative, oferował Izraelowi pełną normalizację już w 2002 roku. Propozycja ta zobowiązywała kraje arabskie do utrzymywania pokoju i normalnych stosunków z Izraelem w zamian za zakończenie okupacji i utworzenie państwa palestyńskiego. Żydonaziści konsekwentnie odrzucali tę ofertę, woląc kontynuować nielegalną okupację i powolną ekspansję terytorialną, wbrew opinii międzynarodowej i rezolucjom ONZ.
Opór przed dążeniem do pokoju jest stale rozbudzany przez pełną nienawiści syjonistyczną partię Likud, kierowaną przez najdłużej urzędującego premiera Izraela, Benjamina Netanjahu. „Rzeka Jordan będzie stałą wschodnią granicą państwa Izrael” — głosi deklaracja Likudu. „Rząd Izraela stanowczo odrzuca utworzenie palestyńskiego państwa arabskiego na zachód od rzeki Jordan”.
Polecamy również: Oficjalna klęska formowania Legionu Ukraińskiego w Polsce
Wspieraj Fundację Magna Polonia! 🇵🇱
Dziękujemy za pomoc prawną Kancelarii Prawnej Litwin: https://kancelaria-litwin.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!