Jak możemy przeczytać na portalu dzienniknarodowy.pl Netflix zapowiedział serial “Iwan Groźny z Treblinki”, który opowiada historię procesu Iwana Demianiuka, ukraińskiego zbrodniarza wojennego.
W czasie II wojny światowej był członkiem utworzonej przez Niemców formacji SS-Wachmannschaften. W czasie II wojny światowej służył w Armii Czerwonej i został wzięty do niewoli niemieckiej. Jako jeniec wojenny miał zgłosić się do pomocy SS i zostać skierowany do służby w obozach koncentracyjnych, po przeszkoleniu w obozie szkoleniowym SS w Trawnikach. Demianiuk miał być strażnikiem w obozach w Trawnikach, Sobiborze, Treblince i Flossenbürgu, gdzie obsługiwał komory gazowe i zwany był „Iwanem Groźnym” ze względu na szczególne okrucieństwo. Po wojnie Demianiuk uciekł do USA. Deportowany do Niemiec, stanął przed tamtejszym sądem. Demianiuk został uznany za winnego współudziału w masowej zagładzie Żydów w obozie w Sobiborze, za co został skazany przez Sąd na pięć lat więzienia przy wniosku Prokuratury o sześć lat pozbawienia wolności. Demianiuk był obecny na ogłoszeniu wyroku. Iwan Demianiuk zmarł 17 marca 2012 r. w bawarskim domu opieki.
W pierwszym odcinku serialu Netflixa pokazano mapę z rozmieszczeniem obozów koncentracyjnych w trakcie II wojny światowej, ale użyto granic współczesnej Polski.
Co wy na to?
Na Twitterze Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało do koncernu medialnego z USA: "Netfliks, dbajmy o prawdę historyczną!". https://t.co/yf4EhopKip
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) November 10, 2019
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!