Propagandowy materiał TVN-u, który miał wykazać, że Polacy tak naprawdę są narodem wielbiącym Adolfa Hitlera, bo oto kilku gości urządziło sobie imprezę na jego cześć (z tortem z wafelków) w lesie pod Wodzisławiem, dla każdego normalnego człowieka był zwykłą hucpą. Do tego teraz okazuje się, że „urodziny Hitlera” najprawdopodobniej były zainscenizowaną ustawką, za którą ich organizator zainkasował 20 tys. zł. Tomasz Lis jednak tego nie zajarzył, albo raczej nie chce zajarzyć, w związku z czym zamieścił taki oto kuriozalny wpis na Facebooku:
Czyli PIS i TVPIS walczą z TVN za to, że stacja pokazała neonazistów. To zazdrość w stosunku do nagrywających czy solidarność z nagranymi, bo już sam nie wiem.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 16 listopada 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!