Zmarła Olivia de Havilland, jedna z ostatnich legend kina ze „Złotej Ery Hollywood”. Miała 104 lata.
Kariera De Havilland trwała ponad pół wieku. Wystąpiła w około 50 filmach. Była najdłużej żyjącą aktorką z obsady romansu wszech czasów „Przeminęło z wiatrem”, który otrzymał pięć nominacji do Oscarów. Sama dwukrotnie została laureatką tej nagrody za pierwszoplanowe role w filmach „Najtrwalsza miłość” z 1946 roku oraz „Dziedziczka” z 1949 roku.
W 1960 roku uciekła z Hollywood i zamieszkała w Paryżu.
Dwukrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwsze małżeństwo z Marcusem Goodrichem, zawarte w 1946 roku, rozpadło się po 7 latach. Z tego związku miała syna Benjamina, który zmarł w 1991 roku w wieku 42 lat. W 1955 roku wyszła za mąż za Pierre’a Galante’a. I to małżeństwo zakończyło się w 1979 roku rozwodem, ale oboje utrzymywali dobre kontakty. Na tyle dobre, że Olivia opiekowała się byłym mężem, gdy zachorował na raka, aż do jego śmierci w 1998 roku. Para miała córkę Gisèle.
Jej siostrą była inna gwiazda kina Joan Fontaine, która zmarła w 2013 roku w wieku 96 lat.
W 2008 roku została odznaczona amerykańskim Narodowym Medalem Sztuki, zaś dwa lata później otrzymała Legię Honorową. W czerwcu 2017, na 2 tygodnie przed 101. urodzinami, przyznano jej Order Imperium Brytyjskiego.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!