Jak podaje portal defence24.pl minął rok od czasu rozpoczęcia pierwszego cyklu prób morskich drugiego chińskiego lotniskowca typu 001A i pierwszego zbudowanego całkowicie w Chinach. Wydaje się, że oddanie go do służby jest kwestią tygodni, przynajmniej biorąc pod uwagę mapę drogową, zgodnie z którą wcielano do służby jego poprzednika – Liaoninga.
Liaoning (należący do tzw. Typu 001) został wprowadzony do służby nieco ponad rok po rozpoczęciu prób. Przypomnijmy, że rozpoczął je on w sierpniu 2011 roku, a służbę – pod koniec września 2012 roku. Okoliczności dotyczące kolejnej jednostki są wprawdzie nieco inne. Liaoning był przygotowywany jako okręt prototypowy, przez przemysł który dopiero uczył się pracować przy jednostkach tej klasy. Typ 001A jest już budowany przez ekipy i inżynierów z pewnym doświadczeniem, chociaż za to jego powstawaniu towarzyszyły skandale korupcyjne. Być może właśnie dlatego nowy okręt nie zdążył uświetnić 70. rocznicy powstania Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej i główną gwiazdą tych uroczystości był pierwszy z serii ciężkich niszczycieli należący do typu 055.
Pod koniec kwietnia przećwiczono pobieranie przez nowy lotniskowiec zaopatrzenia z okrętu wsparcia. Próby morskie zbudowanej w stoczni w Dalian jednostki rozpoczęto 13 maja ubiegłego roku i przećwiczono dotychczas jej układ napędowy, możliwości pobierania zaopatrzenia i przetestowano zakładane parametry operacyjne. Wygląda na to, że obecnie prowadzone są ostatnie prace wykończeniowe, w tym malowanie (w ostatnim czasie namalowano m.in. oznaczenia ułatwiające przetaczanie po jego pokładzie statków powietrznych) i zdaniem niektórych komentatorów wprowadzenie do służby powinno mieć miejsce w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Tymczasem w stoczni Jiangnan w Szanghaju trwa budowa trzeciego chińskiego lotniskowca, należącego do typu 002. Rozpoczęła się ona prawdopodobnie w 2017 r., a rozmachu nabrała w roku ubiegłym. Okręt ten ma wejść do służby najwcześniej w 2023 roku. Będzie znacznie większy od swoich poprzedników (około 85 000 ton wyporności normalnej w stosunku do 55 000 ton w przypadku Liaoninga i Typu 001A). Być może zostanie wyposażony w reaktor atomowy i raczej na pewno w nowoczesne urządzenia, takie jak elektromagnetyczna katapulta do samolotów.
Zgodnie z obecnymi deklaracjami Chińska Republika Ludowo-Demokratyczna chciałaby mieć w służbie 5-6 lotniskowców. Przy tym kolejne, budowane po Typie 002, Typ 003 mają być jeszcze większe i wypierać prawdopodobnie ponad 100 tys. ton. Jednostki te miałyby wejść do służby pod koniec lat 20. Odpowiadałyby więc określanym jako „superlotniskowce” okrętom Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie kilka miesięcy temu pojawiła się wiadomość, iż Chińczycy chcieliby sprzedać w najbliższych latach Liaoninga… Pakistanowi. Oznaczałoby to zwolnienie miejsca pod jeden większy okręt. Pod koniec przyszłej dekady Beijing mógłby więc dysponować nawet czterema okrętami Typu 003, jednym 002 i przygotowywanym właśnie Typem 001A, który pełniłby z czasem zapewne rolę jednostki szkolnej.
Co wy na to? Czyżby co niektórzy powinni się obawiać? Piszcie w komentarzach.
Źródło: defence24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!