Franek Sterczewski, na co już zwracaliśmy uwagę, ma mentalność pięciolatka, który zwykł czas spędzać na zabawie w piaskownicy, jednak za sprawą kierownictwa Koalicji Obywatelskiej znalazł się na liście kandydatów do Sejmu, a następnie przez wyborców KO został wybrany posłem. Dziś posiada immunitet, a jego zabawy są tyleż głupie, co niebezpieczne.
Gdy wczoraj Sterczewski urządził sobie gonitwę z funkcjonariuszami Straży Granicznej, nie wytrzymali nawet niektórzy politycy PO. “Franek, dzieciaku, przestań lansować się na ludzkim nieszczęściu” – napisał do posła KO wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz.
Franek, dzieciaku, przestań lansować się na ludzkim nieszczęściu i odgrywać drugoplanową rólkę w teatrzyku Łukaszenki. Załóż trampki i wracaj do Poznania.
— ZbigniewNikitorowicz (@ZNikitorowicz) August 24, 2021
Ale okazuje się, że to nie koniec wygłupów Franka Sterczewskiego. Oto bowiem podszedł on do funkcjonariusza Straży Granicznej, filmując go z bliska i mówiąc, że zeskanuje jego twarz i będzie szukał jego tożsamości.
Obejrzałem film, który udostępnił poseł na Sejm RP @f_sterczewski.
Poseł przyjechał na granicę z grupą małolatów, którzy krzyczą na żołnierzy po czym podchodzi do funkcjonariusza @Straz_Graniczna na kilka cm mówiąc, że zeskanuje jego twarz i będzie szukał jego tożsamości. 🤯🤯🤯 pic.twitter.com/iqWaYbA91b— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) August 25, 2021
Wydaje się, że zachowanie, które tu widzimy, stanowi wystarczającą podstawę do pozbawienia go immunitetu i do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Czas bowiem przerwać te jego niebezpieczne zabawy.
Czytaj też:
Żałosne: Ten niedojrzały emocjonalnie chłopczyk jest posłem na Sejm RP
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!