Ze względu na dotkliwy niedobór zawodowych kierowców ciężarówek niemieckie stowarzyszenie transportowców zainaugurowało nowy projekt – szkolenia osób ubiegających się o azyl, informuje austriacki tabloid Wochenblick.
Projekt, nazwany „Wbijanie się w swoją nową przyszłość”, ma na celu ułatwienie osobom ubiegającym się o azyl zostanie kierowcą ciężarówki. W ten sposób Niemiecki Czerwony Krzyż (DRK) i Organizacja Logistyki (UVL) wychodzą naprzeciw zapotrzebowaniu na rynku pracy, któremu doskwiera niedobór kierowców ciężarówek. Koncepcja została opracowana wspólnie z SVG Driving School North, informuje dziennik DVZ.
Przed rozpoczęciem szkolenia kandydaci muszą przejść dwa egzaminy. Oprócz swojej ogólnej przydatności, DRK chce również sprawdzić umiejętności językowe oraz status. Ponadto osobny „przedstawiciel ds. uchodźców” ma opiekować się uczestnikami podczas trzyletniego szkolenia. Inicjatywa cieszy się ogromną popularnością.
„W ciągu kilku dni zgłosiło się 90 zainteresowanych osób z całego Schleswigu-Holsteinu, a nawet z Hamburga, tak więc na liście oczekujących umieszczono 50 dodatkowych uchodźców” – mówi Ilka Hübner, szefowa Czerwonego Krzyża w Kilonii.
Ale nie wszyscy są zadowoleni z tej inicjatywy.
„Wyraźnie mówimy temu nie” – mówi prezes Federalnego Stowarzyszenia profesjonalnych stowarzyszeń motoryzacyjnych Wolfgang Westermann.
„Nie można umieścić wszystkich na czterdziestu tonach i pozwolić im jechać” – dodaje.
19 grudnia 2016 r. Anis Amri, człowiek ubiegający się o azyl, celowo wjechał ciężarówką na świąteczny jarmark w Berlinie, zabijając 12 osób i 56 osób raniąc.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!