Siódma edycja rozgrywanego w Zwickau we wschodniej części Niemiec, w kraju związkowym Saksonia turniej piłkarski dedykowanego sprzeciwowi wobec dyskryminacji i przemocy została przerwana, ponieważ … zawodnicy dwóch drużyn uchodźców pobili się nawzajem. Turniej organizuje … Antifa.
„United Colors StreetSoccer Cup” został pomyślany jako impreza promująca wartości takie jak tolerancja i fair play. Ale w ten weekend było inaczej. Finał musiał zostać odwołany z powodu walki pomiędzy zawodnikami dwóch zespołów: Roter Baum i Marienthal United 08.
Jeden z nich zasilają Murzyni z Afryki, drugi to sami Arabowie. W związku z tym, że jeden z zespołów chciał użyć dodatkowego gracza, który wcześniej nie był zgłoszony, a drugi zespół chciał temu zapobiec, podczas gry doszło do walki. Dodatkowy katalizatorem była zniewaga rzucona przez jednego z zawodników, który wypowiedział dyskredytujące uwagi dotyczące matki przeciwnika.
Widzowie opisują bójkę jako „przerażającą”. Pochodzący z Oberplanitz Bernd Riedel, który obecnie mieszka w mocno nasyconej imigrantami dzielnicy Berlina Neukölln, był w swoim rodzinnym mieście na wizytę w weekend.
– Doświadczam codziennie w Neukölln wiele konfliktów, ale tego czegoś co w sobotę widziałem na rynku w Zwickau, nie widziałem nigdy w życiu. Martwiłem się o życie zawodników. Nie czuli się niczym skrępowani i bili się nawzajem jak dzicy. Mogło się wydarzyć najgorsze, ponieważ organizatorzy zbyt słabo reagowali – mówi Riedel.
– To nie jest poziom, na którym chcemy grać w piłkę – mówi Rene Hahn, współorganizator turnieju. – Po prostu uchodźcy z pewnych obszarów mają zupełnie inny temperament.
Według Hahna przyszłość turnieju nie podlega dyskusji.
Dobrze, ze lewacy z Antify nie wpadli na pomysł bo promować “tolerancje i zrozumienie” poprzez organizowanie turnieju strzeleckiego z udziałem imigrantów…
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!