Jak zawiadamia portal nczas.com niemieccy plantatorzy płaczą w mediach, że Polacy, nie chcą zbierać u nich szparagów. Sądzą, że to wszytko przez wprowadzony w Polsce program 500+.
Jak co roku o tej porze w Niemczech trwa zbieranie szparagów. Ale plantatorzy tym razem mają poważny problem. Coraz trudniej bowiem jest im znaleźć osoby do zbierania warzyw. Dotychczas rolnicy posiłkowali się robotnikami sezonowymi z Polski i Rumunii, ale w tym roku nawet oni nie chcą pracować przy szparagach.
Jak twierdzą niemieckie media, w tym roku szczególnie widać zmniejszenie się liczby „szparagowych żniwiarzy” z Polski. Problem dotyka najbardziej Dolną Saksonię, gdzie uprawia się najwięcej szparagów w Niemczech.
Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwraca uwagę, że polska gospodarka odnotowuje znaczny wzrost. Przypomina również, że istotny może być jeszcze jeden szczegół: program 500+. Według władz to za sprawą własnie pobieranych świadczeń Polacy nie chcą opuszczać rodzin na trzy miesiące i pracować na polu.
Pięknie tą sytuację podsumował popularny pisarz Jacek Piekara na swoim Twitterze.
„Afera szparagowa” w Niemczech pokazuje jak bardzo Niemcom są potrzebni biedni obywatele Europy Wschodniej i jak wkurza ich nasze bogacenie się. Platforma była dla Niemców gwarantem polskiej biedy i stałego dopływu do Niemiec siły roboczej pracującej za najniższe stawki.”
Może wobec tego nasi zachodni sąsiedzi sami zakasali by rękawy? Ewentualnie mogą poprosić swoich imigrantów jednakże nie wieszczymy tej operacjidobrych rezultatów.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!