Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) ostrzega przed możliwymi zamachami terrorystycznymi.
„Poziom zagrożenie terrorystycznego w Niemczech jest nadal wysoki” – powiedział szef BfV Hans-Georg Maassen.
W rozmowie z dziennikarzami ujawnił, że ważnym wskaźnikiem jest duża liczba informacji, które jego biuro nieustannie otrzymuje ze źródeł wewnętrznych i zagranicznych.
„Widzimy zmianę jakościową w rodzaju wiadomości, jakie otrzymujemy” – powiedział Maassen.
Każdy poszczególny trop jest dokładnie sprawdzany. Podczas okresu pomiędzy berlińskim atakiem a początkiem roku zostało zbadanych 20 tak zwanych niespecyficznych wskaźników zagrożenia. W najlepszym wypadku funkcjonariusze są w stanie odkryć plany ataków i im zapobiec.
BfV uważa zdobywanie informacji, prowadzących do nalotów na mieszkania i aresztowań przez policjantów, za miarę sukcesu. W tej sytuacji gorąca linia przeznaczona do wykrywania islamskiego terroryzmu, jest bardziej niż ważna. Liczba zgłoszeń w 2016 r. wniosła 1100. To ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z 2015. Jednak, jak mówi Maassen, wzrosła także liczba potencjalnie niebezpiecznych islamistów – obecnie jest ich prawie 1.600. Szef BfV nie ma wątpliwości, że Niemcy stają się centralnym terenem działania dla bojówkarzy Państwa Islamskiego.
Maassen wyraził również zaniepokojenie rozwojem sytuacji w Turcji.
„Od długiego czasu obserwujemy, że wewnętrzne konflikty w Turcji mają wpływ na poziom bezpieczeństwa w Niemczech. Podziały pomiędzy różnymi obozami w Turcji zostały dokładnie przeniesione na grunt niemiecki” – stwierdził Maassen.
Dziś policja nakazała zamknięcie centrum handlowego w Essen z powodu uzasadnionych podejrzeń o możliwości przeprowadzenia ataku. W położonym w śródmieściu centrum zamiast klientów w sobotę rano pojawili się policjanci i służby specjalne. Rzecznik prasowy tamtejszej policji potwierdził, że policja jest w posiadaniu wiarygodnych informacji, których nie można było lekceważyć. Ewakuowano wszystkich sprzedawców oraz pierwszych klientów z centrum i z podziemnych garaży. Zamknięto 200 sklepów i pobliską stację metra.
W pobliskim Oberhausen przesłuchano dwie osoby w związku z ewakuacją. Ich mieszkania zostały przeszukane. Nie wiadomo, czy są oni podejrzani i czy zostali aresztowani.
Funkcjonariusze z Essen mieli też otrzymać niepotwierdzoną informację o zagrożeniu zamachem innego centrum handlowego w mieście, położonego bliżej jego obrzeży. Biuro prasowe policji w Essen przyznało, że informacje o planowanym zamachu pochodzą od służb niemieckiego wywiadu. Media informują, że to właśnie te służby ostrzegły o możliwym ataku bombowym, którego miałoby dokonać kilkoro terrorystów samobójców. Według służb bezpieczeństwa, mieli to być terroryści muzułmańscy.
/euroislam.pl, TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!