Niemcy wycofają część swoich żołnierzy biorących udział w misji szkoleniowej w Iraku; zostaną oni przewiezieni do Kuwejtu i Jordanii. O decyzji poinformowali w poniedziałek wieczorem Bundestag minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer i szef dyplomacji Heiko Maas.
Około 30 żołnierzy stacjonujących w Bagdadzie i At-Tadżi zostanie „tymczasowo przeniesionych”. Niemcy zapewniają równocześnie, że są gotowi nadal wspierać Irak „o ile takie jest jego życzenie i pozwala na to sytuacja”. Rząd Niemiec ma zamiar wysłać swoich przedstawicieli do Bagdadu na konsultacje, żeby ustalić „jak strona iracka zamierza ułożyć relacje z międzynarodową koalicją walczącą z Państwem Islamskim”.
Wczoraj amerykańska armia powiadomiła stronę iracką, że przygotowuje się do „wyprowadzki z Iraku”. W liście, pod którym podpisał się dowódca wojsk amerykańskich w Iraku generał brygady William Seely, napisano, że wojska „będą się w ciągu najbliższych dni i tygodni przegrupowywać, aby przygotować się do dalszego ruchu”. Dodano nadto: „Szanujemy twoją suwerenną decyzję nakazującą nasze wyjście”.
Później okazało się, że list ten został wysłany wbrew stanowisku amerykańskich władz, a szef Pentagonu stwierdził, że nie podjęto żadnej decyzji o opuszczeniu Iraku.
Czytaj też:
List w sprawie wycofania się z Iraku był „prawdziwy”, ale wysłany przez „pomyłkę”
/TVP Info, fot. Bundesregierung/German Government/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!