W ostatnim czasie dramatycznie zrosła liczba bezdomnych w Niemczech. Problem jest coraz bardziej widoczny zwłaszcza na ulicach dużych miast.
Niemcy zamieniają się w kraj “trzeciego świata”. Według Federalnego Urzędu Statystycznego bezdomnych jest w tym kraju ponad 60 tysięcy więcej niż rok temu. W większości są to młodzi ludzie, a jedna trzecia z nich to Ukraińcy. Łącznie koczowników i włóczęgów jest w Niemczech już 439,5 tys. W zeszłym roku było ich “tylko” 372 tys., a w 2022 roku 178,1 tys.
Największą liczbę koczowników ulicznych stanowią -co ciekawe- Ukraińcy. Jest ich 136,9 tys. Wśród pozostałych również dominują obcokrajowcy. Ich średnia wieku to 31 lat, a 4% zarejestrowanych osób było młodszych niż 25 lat. Więcej niż połowę wszystkich stanowili mężczyźni.
Szczególnie dużo osób bez dachu nad głową -aż 105100 osób- znalazło się w Nadrenii Północnej-Westfalii. Dalej jest Badenia-Wirtembergia z 92,7 tys. i Berlin z 47,3 tys. bezdomnych. Podano również dane dotyczące Kraju Saary (2 600 osób), Saksonii-Anhalt (1 000 osób) i Meklemburgii-Pomorza Przedniego (700 osób).
Spory odsetek koczowników, bo aż 34% stanowią pary z dziećmi. Osób samotnych było 32%, a jako samotni rodzice zadeklarowało się 17% osób.
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku koczowników ulicznych może być jeszcze więcej. Federalny Urząd Statystyczny twierdzi bowiem, że ujawnione dane dotyczą jedynie tych bezdomnych, którzy zarejestrowali się w schroniskach, mieszkaniach komunalnych lub tymczasowych, albo w pensjonatach i hotelach. Wiele z osób, które aktualnie śpi w namiotach, w ogóle się nie zarejestrowało, a trwają pracę na tym, aby je także umieścić w statystyce.
Polecamy również: Sanitarysta Grzesiowski straszy mandatami za brak szczepień
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!