Rząd PiS zagraża swobodzie przepływu towarów UE, publicznie potępiając rodzime przedsiębiorstwa, które importują mleko – pisze „Die Welt”.
Niemiecki związek przemysłu mleczarskiego MIV wysłał na początku tygodnia oficjalną skargę do Komisji Europejskiej na polski rząd w związku z kampanią Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, potępiającą rodzimych importerów mleka – informuje w środę (29.04.2020) dziennik „Die Welt”. Mleczarze zwrócili się też o interwencję do federalnej minister rolnictwa Julii Kloeckner i szefa MSZ Heiko Maasa.
„Polsko-niemiecka przyjaźń wygląda inaczej” – mówi przewodniczący niemieckiej organizacji branżowej Eckhard Heuser, cytowany przez „Die Welt”. „Działania polskiego rządu rozczarowują i mogą utrudnić funkcjonowanie rynku wewnętrznego” – ocenia Heuser.
Tak wielkie oburzenie niemieckich mleczarzy wywołała kampania polskiego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które pod hasłem: „Jedni wspierają, a dla innych liczy się tylko zysk” opublikowało na swojej stronie internetowej listę kilkunastu firm importujących mleko i przetwory mleczne przede wszystkim z Niemiec, Czech, Litwy, Słowacji i Holandii. „W czasie koronakryzysu Polska sięga po drastyczne środki, aby chronić rodzimą gospodarkę” – komentuje „Die Welt”.
Wiele niemieckich mleczarni ma zakłady produkcyjne w Polsce. Dlatego też szefowie Związku Przemysłu Mleczarskiego są „odpowiednio wściekli”. Według „Die Welt” Bruksela wydaje się już „wyczulona na problem”, tym bardziej, że z Polski dochodzą wieści, iż kampania zostanie rozszerzona na inne sektory, w tym producentów mięsa. Według gazety Komisja Europejska poinformowała, że analizuje sytuację i wystąpi do polskich władz, aby zapobiegły „każdemu pośredniemu bądź bezpośredniemu utrudnieniu swobodnego przepływu towarów w UE”.
Z kolei niemieckie ministerstwo rolnictwa uważa, że opublikowanie przez polski resort „listy i wynikających z tego zaleceń, by kupować tylko produkty polskiego pochodzenia, stanowi naruszenie artykułu 34 Traktatu o funkcjonowaniu UE”. W 1982 roku podobną akcję prowadziła Irlandia, która pod hasłem „Buy Irish” zachęcała do kupowania rodzimych produktów. Trybunał Sprawiedliwości UE uznał wówczas, że kampania jednoznacznie miała na celu ograniczenie importu i narusza artykuł 34 Traktatu o funkcjonowaniu UE. Niemiecki resort zakłada, że „Komisja Europejska podejmie wymagane kroki, aby powstrzymać wszelkie zakłócenia konkurencji” – cytuje „Die Welt” stanowisko ministerstwa w Berlinie.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!