Internetowa wersja niemieckiej gazety “Zeit” poinformowała, że Lüth mówił o “strzelaniu” i “zagazowaniu” migrantów w lutym zeszłego roku podczas spotkania z kobietą w jednym z barów w Berlinie.
– Komentarze przypisywane Christianowi Lüthowi są całkowicie niedopuszczalne i niezgodne z celami i polityką AfD – powiedział współprzewodniczący grupy parlamentarnej AfD, Alexander Gauland.
Sugestie, że “nawet poparł” uwagi Lütha były “całkowicie absurdalne i fikcyjne” – przekazał.
Do spotkania Lütha ze znaną na YouTube Lisą Licentią doszło 23 lutego w berlińskim Newton Bar. Polityk AfD powiedział, że jego partia użyła prowokacyjnej taktyki.
– Im gorzej jest w Niemczech, tym lepiej dla AfD – miał przekonywać. Jego zdaniem w przeciwnym razie na jego ugrupowanie głosowałoby tylko 3 proc. obywateli.
– Możemy potem zastrzelić ich wszystkich. Wcale nie o to chodzi. Albo zagazować, co tylko chcesz. Dla mnie to samo – kontynuował.
AfD jest obecnie największą partią opozycyjną w niemieckim parlamencie, Bundestagu.
Była liderka AfD Frauke Petry powiedziała DW, że władze partii wiedziały od 2016 roku, że Christian Lüth “wykonał hitlerowskie pozdrowienie, co potwierdziło kilku świadków”.
No cóż…
Źródło: rp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!