Hauptmann (kapitan) Tomasz Rogaczewski udzielił wywiadu portalowi „Deutsche Welle”. Jako młody chłopak, będąc posiadaczem podwójnego obywatelstwa wyjechał za zachodnią granicę i tam zdecydował się na karierę w wojsku. Dzisiaj jest już kapitanem i od niedawna federalnym pełnomocnikiem ds. równouprawnienia, inkluzji i różnorodności w Związku Żołnierzy Bundeswery VSB (niem: Verband der Soldaten der Bundeswehr).
VSB to stowarzyszenie aktywnych żołnierzy Bundeswehry z siedzibą w Kolonii. W sieci organizacji pomocowych wspiera się żołnierzy, ich rodziny w razie poważniejszych kłopotów, szczególnie w wypadku śmierci żołnierza.
– Chcemy, poprzez wpływ na polityków, wspierać reformowanie wojska, a żołnierzom dać poczucie realnego wpływu na sytuację w armii. To wszystko również po to, aby podnosić atrakcyjność Bundeswehry, jako pracodawcy – mówi „Deutsche Welle” Rogaczewski.
Jak przyznaje portal, „w strukturach liczącej niemal 180 tys. żołnierzy armii niemieckiej (…) ministerstwo obrony ma ambicje powiększyć (liczbę migrantów – przyp. red.) do 2024 przynajmniej o 10%.
– Niezależnie od decyzji polityków, Bundeswehra będzie jeszcze bardzie wielokulturowa – przyznaje pochodzacy z Polski pełnomocnik ds. równouprawnienia, inkluzji i różnorodności.
Ale ta różnorodność jest nie tylko etniczna czy religijna. Na pytanie o kobiety w armii, odpowiada:
– Różne, również transwestytki, transseksualistki. Podpułkownik Anastasia Biefang, która była mężczyzną, jest komendantem jednostki w Storkow w Brandenburgii. Mam kolegę oficera, który wstąpił do wojska będąc facetem, zmienił płeć, a następnie wrócił do płci pierwotnej.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!