Niemiecka firma Zalando, prowadząca jedną z najpopularniejszych platform sprzedażowych w internecie, rusza z kampanią wsparcia dla osób LGBTQIA+, które rzekomo doświadczają dyskryminacji w Polsce. Projekt powstał we współpracy z hejterską organizacją „Kampania Przeciw Homofobii” (KPH) oraz polską marką MISBHV.
Celem projektu jest przedstawienie rzekomego cierpienia i prześladowania osób LGBTQIA+ w Polsce. W tym celu Zalando, wspólnie z MISBHV, stworzyło pięć projektów powstałych z… uszkodzonych podczas aktów przemocy wobec osób LGBTQIA+ ubrań.
„Zniszczone części garderoby zyskały nowe życie i siłę wyrazu – projekty podkreślają zmianę, jaka zachodzi w wymowie powstałych ubrań – z pozostałości po traumatycznych przeżyciach zmieniają się w symbole walki o tolerancję i protestu przeciw homofobii. Każde zniszczenie ubioru reprezentuje osobiste doświadczenie bohatera kampanii” – napisano w oświadczeniu niemieckiej firmy.
„Wspólnym mianownikiem opowiadanych historii nie jest zakorzeniona w nich trauma, lecz chęć dążenia do zmiany i promowania tolerancji. Odzież ma stać się symbolem odwagi i niezłomności społeczności LGBTQIA+, która wciąż walczy w Polsce o równość i szacunek” – czytamy dalej w komunikacie.
Kampania ruszyła wczoraj, 6 sierpnia i skupi się głównie na publikowaniu postów w mediach społecznościowych na kanałach należących do Zalando, MISBHV i KPH. Powstanie również seria filmów ukazująca historię dyskryminowanych bohaterów projektu oraz proces powstawania ubrań.
No cóż… Niemcy mają spore doświadczenie w dziedzinie wspierania osób i środowisk rzekomo doświadczających w Polsce prześladowań. Ze szczególną mocą wybrzmiało to w przeddzień wybuchu II wojny światowej.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!