Europa Wiadomości

Niemiecki lewak hoduje “owce LGBT”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Pewien niemiecki hodowca, będący prywatnie sodomitą, założył stado owiec-dewiantów seksualnych. Co ciekawe, biznes kręci mu się całkiem nieźle. Wełna “baranów – gejów” służy do wyrobu odzieży, która osiąga na skrajnie lewicowych portalach wysokie ceny.

Niemiecki lewak hoduje “owce LGBT”. Michael Stücke, bo o nim mowa, ma jedyne na świecie stado baranów. Jego nietypowość polega na tym, że tworzą je wyłącznie osobniki o skłonnościach homoseksualnych. Liczące obecnie 20 sztuk stado dostarcza wełnę na projekt “wspierający społeczność LGBTQ” w Niemczech.

Różnego rodzaju choroby, zaburzenia, nietypowe dewiacje i zachowania wśród zwierząt, nie są niczym niezwykłym, choć zwykle kończą się wykluczeniem ze stada. Podobnie jest w przypadku owiec. Barany-odmieńce nie są przydatne w normalnej hodowli, więc zwykle od razu trafiają na rzeź. Michael Stücke, który jest zdeklarowanym waginosceptykiem i prowadzi swoją farmę w Löhne w Nadrenii Północnej-Westfalii, postanowił skapitalizować tę niszę.

Stado niemieckiego hodowcy liczy obecnie ponad 240 sztuk owiec. Obok niego trzymane jest małe stado baranów o innych preferencjach seksualnych, które są chętnie przyjmowane od innych pasterzy.

W projekt zaangażowała się społeczność mniejszości dewiacyjnych. Wełna dostarczana przez wyjątkowe stado służy do wyroby włóczki, czapek, szalików i innej odzieży, sprzedawanej przez sodomicką firmę Rainbow Wool. Odzież z tej wełny projektują znani projektanci Kilian Kerner i Dannym Reinke, a jej promocją zajęli się popularni w Niemczech artyści, m.in. muzyk Bill Kaulitz z zespołu Tokio Hotel. Dochody ze sprzedaży na aukcjach limitowanych serii odzieży, częściowo wspierają projekty promujące sodomię i genderyzm.

NASZ KOMENTARZ: Tak się właśnie strzyże nie tylko owce, ale też ludzi – frajerów!

Polecamy również: Dwaj kolejni Ukraińcy przemycali nachodźców

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!